Trwają zapisy do 1. Biegu Gajusza im. Julii Gajzler. Impreza jest kontynuacją „Biegniemy dla Julki”, która wsparła leczenie chorej dziewczynki. Mimo starań, rok temu dzieck zmarło. Teraz biegacze chcą zbierać pieniądze na podopiecznych łódzkiego hospicjum i podopiecznych Fundacji Gajusza.
Chociaż oficjalnie jest to debiut Biegu Gajusza im. Julii Gajzler, to faktycznie pierwszy Bieg dla Julki zorganizowany został w łódzkim Lesie Łagiewnickim dwa lata temu. Niestety dzień przed następną edycją, która miała się odbyć 28 grudnia 2014 roku dziewczynka zmarła, po długiej walce z białaczką. Dla uczestników i organizatorów biegu był to trudny moment.
– Julka była wspaniałą osobą. Chociaż wiekowo to było jeszcze dziecko, to zarażała wszystkich optymizmem i radością życia. Cieszyła się z każdego dnia. Nigdy się nie skarżyła na swoje dolegliwości, a miała dużo zabiegów i innych biedogodności związanych ze swoją chorobą. Była też dobrze zapowiadająca się biegaczką. W szkole startowała w praktycznie każdej dyscyplinie. Chociaż starało się o nią więc wiele sekcji – wspomina Jacek Chmiel, współorganizator łodzkich zawodów.
– Pamiętam, że w zeszłym roku nie wiedzieliśmy co zrobić, gdy Julia zmarła. Dzień przed biegiem. Nie mogliśmy nawet dobrze wypowiedzieć słowa. Symbolicznie, w milczeniu przebiegliśmy cały dystans. W tym roku będzie już trochę bardziej radośnie, chcemy w dalszym ciągu pomagać – zapewnia nasz rozmówca.
Dokonując opłaty za uczestnictwo w biegu każdy uczestnik sam wybiera kwotę, jaką chce wesprzeć beneficjenta tegorocznej imprezy. Pieniądze zostaną przeznaczone na działalność hospicjum przy ul. Dąbrowskiego 87 w Łodzi.
– Jest to bieg charytatywny, ale minimalna kwota wpisowego wynosi 30 zł. Każdy może sam podjąć decyzję jakie środki chce przekazać. Wszystkie pieniądze powędrują na konto Fundacji Gajusz. Jak do tej pory opłaty uiściło 200 osób, limit wynosi 400 uczestników. Mamy nadzieję, że tyle biegaczy pojawi się na starcie – powiedziała nam Magdalena Kijańska Wróbel z Fundacji Gajusz.
Biegu tradycyjnie liczy 5,5 km. Trasa w porównaniu do biegów z 2013 i 2014 nie uległa zmianie.
– Technicznie jest to łatwy bieg. Może ścieżka jest w lesie lekko pofałdowana, ale nie powinno to stanowić problemu. Ta ścieżka którą biegniemy, została wytyczona dawno temu właśnie dla osób chcących rozpocząć przygodę z bieganiem – zachęca Jacek Chmiel.
Impreza odbędzie się 27 grudnia. Start biegu o godzinie 12:00. Biuro zawodów znajdować się będzie w Centrum Obsługi Szlaku Konnego przy ul. Wycieczkowej 86. Czynne będzie od godziny 10:30. Zachęcamy!
1. Biegu Gajusza im. Julii Gajzler w naszym KALENDARZU IMPREZ.
RZ