Koniec roku to tradycyjnie czas podsumowań. Swoje nagrody za mijający rok przyznało Międzynarodowe Stowarzyszenie Maratonów i Biegów Ulicznych (AIMS). Za najlepszych maratończyków uznano Kenijczyków Eliuda Kipchoge i Jemimę Sumgong. Wyboru dokonało 410 przedstawicieli najbardziej prestiżowy imprez biegowych ze 110 krajów.
Dla Eliuda Kipchoge to już drugie z rzędu zwycięstwo w tym plebiscycie. W ubiegłym roku triumfował razem Etiopką Mare Dibabą. W tym roku doceniono Kenijczyka za złoty medal olimpijski wywalczony w Rio de Janeiro z wynikiem 2:08.44. Dodatkowo w kwietniu zwyciężył w Londynie z rezultatem 2:03:05, będąc zaledwie o osiem sekund gorszym od rekordu świata Dennisa Kimetto. Ten wynik jest rekordem życiowym 32 letniego zawodnika.
„ Cieszę się, że otrzymałem nagrodę drugi rok z rzędu. Jestem bardzo zadowolony, że moje dokonania zostały zauważone przez członków kapituły z całego świata. To wielki zaszczyt. Rok temu odbierając nagrodę w Atenach również byłem szczęśliwy”- oświadczył Eliud Kipchoge.
Ten rok był bardzo udany dla Jemimy Sumgong. Kenijka zwyciężyła w Maratonie Londyńskim z czasem 2:22:58. Następnie w Brazylii wywalczyła pierwszy w historii złoty medal dla swojego kraju, uzyskując w maratonie czas 2:24:04. Do tej pory Kenijki miały w dorobku trzy srebrne medale i jeden brązowy. Do pełni szczęścia zabrakło jej jeszcze pobicia rekordu życiowego. Ten, wynosi 2:20:48. Nagrodzona Kenijka zrobiła życiówkę w 2013r. w Chicago.
Zdaniem ekspertów i organizatorów, jeśli chodzi o zwycięzców plebiscytu, to nie ma w tym roku żadnych niespodzianek. "Jemima i Eliud byli wybitnymi przedstawicielami naszego sportu w 2016 roku" - powiedział przewodniczący AIMS Paco Borao.
Nagrody będą wręczone podczas kongresu AIMS, który odbędzie się w Atenach 11 listopada. Tego dnia uhonorowany będzie także Etiopczyk Haile Gebrselassie, którzy otrzyma nagrodę za całokształt osiągnięć podczas sportowej kariery.
RZ.
fot. Virgin London Marathon