Emocjonalne pożegnanie Pauli Radcliffe w Londynie
Opublikowane w wt., 28/04/2015 - 14:09
Podczas 35. Virgin Money London Marathon Paula Radcliffe, rekordzistka świata na królewskim dystansie i trzykrotna zwyciężczyni w brytyjskiej stolicy pożegnała się z bieganiem zawodowym. I na szczęście tylko takim!
Wielu z 75-tysięcznego tłumu kibiców przyszło na trasę biegu wyłącznie dla niej. Odetchnęli z ulgą, gdy jeszcze przed biegiem Brytyjka powiedziała, że z samym bieganiem się nie rozstaje.
- Biegam, bo jestem biegaczką, a jestem biegaczką, bo biegam. Miałam szczęście, że moja praca, była także moim hobby. To nie jest koniec. Nadal będę biegać, tylko już nie rywalizować w czołówce - wyjaśniała Radcliffe zanim stanęła na starcie maratonu.
Podczas, gdy Radcliffe zastanawiała się, jak będzie wyglądał jej bieg i martwiła, że nie jest dość dobrze przygotowana, dla kibiców nie miało to żadnego znaczenia. W Londynie strefa mety jest niedostępna dla publiczności, ale w każdym innym punkcie wyścigu nawet nie trzeba było widzieć jej charakterystycznej sylwetki, by wiedzieć, że właśnie przebiega. Nikt inny nie miał tak żywiołowego dopingu.
- Wiedziałam, że to będzie bardzo emocjonalne i takie było - mówiła o wsparciu kibiców Radcliffe. Dla niej również były to ogromne emocje. Odpowiadała na pytania dziennikarzy przełykając łzy wzruszenia. Takie same łzy pojawiały się w oczach kibiców, a nawet w biurze prasowym maratonu. Brytyjscy dziennikarze sportowi to prywatnie wierni kibice Radcliffe. Im też łamał się głos podczas zadawania pytań.
- Dzisiejsze doświadczenie, było dla mnie czymś niezwykłym i nigdy go nie zapomnę. Wsparcie jakie dostałam od kibiców było ogromne. Jestem po prostu szczęśliwa - mówiła rekordzistka świata, która za całokształt swoich osiągnięć otrzymała z rąk księcia Harry’ego London Marathon Lifetime Achievement Award. Taką nagrodę przyznano po raz pierwszy.
Trzy lata po operacji stopy, w ostatnim biegu w karierze zawodniczej Paula Radcliffe uzyskała czas 2:36:55. Do podium odbywających na londyńskiej trasie Mistrzostw Anglii w Maratonie zabrakło jej tylko 4 sekundy. Może więc najsłynniejsza brytyjska maratonka pożegnała się z rywalizacją, ale na pewno nie z formą...
IB
fot. Virgin Money London Marathon