Na sześć dni przed startem odwołano najpopularniejszy włoski półmaraton Rzym – Ostia. Wszystko z powodu trudnej sytuacji epidemiologicznej panującej w kraju i ograniczenia rozprzestrzeniania się koronawirusa. Nowy termin ma być znany „wkrótce”, jak podają organizatorzy.
Impreza prowadząca z Rzymu do starożytnej Ostii, sponsorowana przez koncern Huawei, rozgrywana jest tradycyjnie w marcu i gromadzi zwykle ok. 12 tysięcy uczestników. Pierwsza edycja odbyła się w 1974 roku. Rekordzistami trasy są Kenijczycy Salomon Yego (58:44) i Florence Kiplagat (1:06:38). Na liście zwycięzców widnieje też Polka Izabela Zatorska, która triumfowała tu w 1991 r. (1:13:02).
Wydarzenie nie odbyło się tylko dwa razy, w 1982 i 1999 roku. Jeszcze 1 marca organizatorzy półmaratonu informowali na stronie internetowej, że nie ma oficjalnego zakazu przeprowadzenia zawodów. Tego dnia jednak prezydent Włoch podpisał dekret, w którym rozszerzył niektóre już podjęte środki zapobiegawcze, by powstrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusa. Sytuacja jest bardzo dynamiczna, bo we wtorek podczas specjalnego spotkania w urzędzie miastazdecydowano, by półmaraton jednak przełożyć.
– Sytuacja we Włoszech jest naprawdę tragiczna. Rząd stara się unikać tworzenia dużych skupisk ludzkich, by wirus sie nie rozprzestrzeniał. Chorych jest 2600 osób, a 79 osób zmarło. Zostały już odwołane mecze w Seria A na północy Włoch [m.in. prestiżowe derby Italii Juventus Turyn – Inter Mediolan – red.], a w dużym zagrożeniu są pozostałe spotkania. We wtorek po południu, w urzędzie miasta Rzymu, po spotkaniu z odpowiednikiem polskiego sanepidu oraz w porozumieniu z organizatorami, największy włoski półmaraton został odwołany – wyjaśnia Rafał Nordwing, polski biegacz mieszkający od lat Rzymie, wielokrotny uczestnik TAURON Festiwalu Biegowego.
Także we wtorek włoska federacja lekkoatletyczna FIDAL odwołała mistrzostwa kraju w biegach przełajowych, zaplanowane na 14-15 marca w Campi Bisenzio. Na podobny ruch zdecydowali się zresztą także Francuzi anulując swój czempionat, który miał się odbyć w najbliższy weekend.
Najprawdopodobniej Półmaraton Roma – Ostia zostanie przeniesiony na jesień. Dokładny termin mamy poznać niebawem.
– Za kulisami mówi się o odwołaniu wszystkich biegów we Włoszech, dopóki sytuacja się nie uspokoi. Zagrożone są maratony w Rzymie i Mediolanie. Chciałem zadebiutować w Maratonie Rzymskim i szczerze mówiąc nie wiadomo jak to będzie. Dlatego biorę pod uwagę start w Polsce, bo tu sytuacja jest najbardziej stabilna. Tylko boje się, że na granicy mogę zostać poddany kwarantannie. Albo nie zostanę wpuszczony do kraju. W tych dniach wiele państw nie wpuszcza do siebie mieszkańców Włoch… – mówi zaniepokojony Rafał Nordwing.
Na razie organizatorzy Półmaratonu Rzym - Ostia nie wydali jeszcze oświadczenia w sprawie ewentualnego zwrotu wpisowego.
RZ