Tragedia w Himalajach. Zginęli biegacze
Opublikowane w pt., 14/10/2016 - 10:56
Tragiczne wieści napłynęły z 6543-metrowego szczytu Shivling w Himalajach. Zmarło dwóch himalaistów, których znaliśmy także z imprez biegowych.
W poniedziałek 10 października Grzegorz Kukurowski, utknął z Łukaszem Chrzanowskim w ścianie na wysokości 6300m. Grzegorz - alpinista, trener personalny i maratończyk, dla którego bieganie było drugą po alpinizmie życiową pasją (ukończył m.in. maratony w Amsterdamie i Poznaniu) stracił przytomność i zmarł.
Przez kilka dni trwała akcja ratunkowa, mająca na celu uratowanie Łukasza Chrzanowskiego (m.in. Bieg Karnawałowy we Wrocławiu). W akcję zaangażowały się śmigłowce, policja i wojsko indyjskie oraz polski konsul w New Delhi i koledzy z wyprawy. Wtedy jeszcze Łukasz wycofywał się ze ściany zjazdami i był z nim kontakt radiowy.
Niestety warunki nie ułatwiały akcji. Śmigłowiec dwukrotnie nie zdołał podjąć himalaisty ze ściany. Wczoraj podczas zejścia Łukasz odpadł od ściany i wpadł do szczeliny.
„Po dotarciu zespołu ratunkowego do miejsca upadku Łukasz wykazywał jeszcze oznaki życia, jednak wskutek poważnych obrażeń poniesionych w trakcie upadku, mimo podjętych działań reanimacyjnych, Łukasz Chrzanowski zmarł” - czytamy w komunikacie Polskiego Związku Alpinizmu.
„Niestety mimo wielodniowej akcji, ofiarności członków wyprawy, pilotów i ratowników indyjskich przegraliśmy walkę o życie Łukasza” - głosi komunikat.
W wyprawie na szczyt Shivling w indyjskich Himalajach Gharwalu brało udział łącznie 8 osób: Paweł Karczmarczyk - kierownik, Maciek Ciesielski,Janusz Gołąb, Piotr Sułowski, Kacper Tekieli, Andrzej Życzkowski,Grzegorz Kukurowski, Łukasz Chrzanowski.
IB