Tropem Wilczym w Starogardzie Gd. - Ambasador
Opublikowane w ndz., 26/02/2017 - 18:59
W niedzielę 26 lutego cała Polska uczestniczyła w biegach pamięci o Żołnierzy Wyklętych. Ja postanowiłem się wybrać do Starogardu Gdańskiego - pisze Marek Pfajfer, Ambasador Festiwalu Biegów
>> Tropem Wilczym: WYNIKI, ZDJĘCIA i RELACJE z całej Polski <<
Do wyboru dwóch dystansach 1963m oraz 6,4 km Pogoda od samego rana nie sprzyjała biegaczom i kibicom - padał deszcz, wiał wiatr, było w okolicach 2 stopni na plusie, ale wiatr powodował uczucie, że było parę stopni mniej. Na szczęście na sam bieg deszcz przestał padać, pozostało tylko zmierzyć się z wiejącym wiatrem.
Biuro zawodów zlokalizowane było w budynkach Stadionu Miejskiego im. Kazimierza Deyny. W samo południe wystartowali biegacze na krótszym dystansie - do mety dotarło 112 osób.
O 12:30 ruszyła dłuższy bieg, z trasą poprowadzoną ulicami miasta. Trasa zróżnicowana, podbiegi zbiegi, z wiatrem, pod wiatr i całkowicie bez wiatru. Mimo to udało mi się wykręcić bardzo dobry czas - 24:20 - i jako dziewiętnasty biegacz minąłem linię mety. Bieg ukończyło 164 biegaczy, wygrał Mateusz Niemczyk z czasem 19:55, a wśród kobiet - Małgorzata Tuwalska z czasem 25:11.
Meta obu dystansów zlokalizowana była na Stadionie Miejskim. Podczas zawodów odbywały się pokazy o charakterze militarnym, można było zobaczyć między innymi czołg Renault T FT czy autentyczne umundurowanie. Mimo chłodu warto było przyjść na stadion.
Organizatorem biegu był Ośrodek Sportu i Rekreacji w Starogardzie Gdańskim.
Marek Pfajfer, Ambasador Festiwalu Biegów