W Gliwicach dzielą się medalami [ZDJĘCIA]
Opublikowane w sob., 25/04/2015 - 17:48
Prawie trzysta osób postanowiło spędzić sobotnie przedpołudnie na sportowo, biorąc udział w czwartej rundzie Gliwickiej Parkowej Prowokacji Biegowej. Organizatorzy zadbali o wszystko, łącznie z... pogodą. Było ciepło, słonecznie i rodzinnie. Jak to zwykle na Prowokacji bywa.
Punktualnie o 10:00 na trasę ruszyli zawodnicy z psami. Pięć minut po nich największa grupa biegaczy i na końcu miłośnicy nordic walking. Tych ostatnich w Gliwicach pojawia się coraz więcej. Są to zarówno zawodnicy, którzy na co dzień trenują i ścigają się na różnych zawodach, jak i amatorzy, chodzący dla zdrowia i dobrego samopoczucia. To świadczy o rosnącej popularności aktywności fizycznej.
Po raz kolejny organizacja imprezy zasługuje na szóstkę. Osobne kolejki dla biegaczy i kijkarzy, namioty-szatnie, depozyt, elektroniczny pomiar czasu, bufet i losowanie nagród, do tego konferansjer witający na mecie imiennie każdego zawodnika i imienne numery startowe. Za linią mety napoje i słodki poczęstunek ufundowany przez firmę Mieszko z Raciborza. Było też ognisko, na którym można było upiec kiełbaski. Nie zapomniano nawet o czworonożnych zawodnikach, na których na mecie czekały smakołyki i miski pełne wody.
W imprezie coraz chętniej startują najmłodsi. Część z nich biega jedno kółko, niektórzy dzielnie maszerują ze swoimi rodzicami, dzierżąc w dłoniach kije do nordic walking. Wszyscy otrzymują od organizatorów medale – prawdziwe, odlewane, choć pochodzące z różnych imprez. To dobytek członków klubu Pędziwiatr, którzy przeznaczyli swoje wybiegane przez lata medale dla dzieci.
Tuż przed biegiem rozmawiają trzy dziewczynki. – Biegniecie? – pytamy. – Taaaaaak, dzisiaj jedno kółko. To tylko trzy kilometry i trochę. Damy radę – tłumaczą. – Ale kiedyś przebiegnę całe 10 km – obiecuje jedna z nich.
– Tutaj zawsze biega się świetnie, niezależnie od pogody. Organizatorzy nas rozpieszczają, niespodzianek jest coraz więcej a do tego cudowna atmosfera. Tutaj po prostu chce się wracać – opowiada nam na mecie jedna z zawodniczek. W pełni się z nią zgadzamy. I też wrócimy za miesiąc…
Wyniki dzisiejszej rundy jak i archiwalne znajdziesz w naszym KALENDARZU IMPREZ.
KM
