Nie ma złej pogody na bieganie: o produktach marki Diadora rozmawiamy z Łukaszem Szafronem

• Bieganie sprzyja utrzymaniu zdrowia, wpływa pozytywnie na cały organizm - na pracę układu oddechowego, krwionośnego a także na poprawę samopoczucia, ma doskonały wpływ na naszą wagę. 
• Mnóstwo badań wskazuje jednoznacznie, że bieganie może wydłużyć nasze życie i polepszyć jego jakość. 
• Bieganie uprawiamy także w okresie jesienno-zimowym, mimo niższej temperatury, deszczu, czy śniegu. Marka Diadora na wszystkie te wyzwania przygotowała specjalne rozwiązania.

z Łukaszem Szafronem, sport category managerem, rozmawiamy o produktach marki Diadora

Jesień, niska temperatura, szybko zapadający zmrok - to wszystko może nas zniechęcić do biegania. Czy wybierając produkty marki Diadora możemy się zabezpieczyć przed tym wszystkim?
- Aby sprostać niskiej temperaturze, przede wszystkim pamiętajmy o starej i sprawdzonej zasadzie ubierania się na cebulkę. Pierwsza warstwa to bielizna termoaktywna, która z jednej strony sprawia, że jest nam cieplej, a z drugiej, dzięki zastosowaniu specjalnych materiałów, zapewnia optymalne odprowadzanie wilgoci. To wpływa na wysoki komfort użytkowania naszych produktów zarówno przez biegaczy jak i osoby uprawiające inne rodzaje aktywności fizycznej.

Pierwsza warstwa, aby spełniała swe funkcje, musi być dopasowana do naszego ciała. Każdy biegacz trenujący jesienią powinien zaopatrzyć się też w techniczną bluzę, która stanowić będzie drugą warstwę, chroniącą przed chłodem. 

Bluzy marki Diadora wykonane są z materiałów skutecznie odprowadzających wilgoć, a także wyposażone w rozwiązania, które sprawią, że bieganie będzie przyjemniejsze - rękawki, kieszonki na klucze czy smartfon. A także, co bardzo istotne – każdy produkt z kolekcji biegowej wyróżnia się dużą liczbą elementów odblaskowych. To istotne ze względu na nasze bezpieczeństwo - każdy chyba natknął się kiedyś po zmroku na osobę ubraną tak, że była praktycznie niewidoczna dla innych uczestników ruchu.

Zwykle elementami odblaskowymi jest logo i nazwa marki, ale też listwa wzdłuż głównego zamka, czy pasy na plecach i rękawach. Dotyczy to zarówno koszulek, bluz, legginsów, innych akcesoriów jak czapki i rękawiczki, ale też kurtek, czyli naszej trzeciej warstwy.

Kurtki z kolekcji biegowej Diadory wyposażone są w materiały DWR (Durable Water Repellency), czyli pokryte specjalną powłoką, na której wilgoć z zewnątrz skrapla się i nie wnika do środka. Poza tym techniczne materiały chronią przed wiatrem, który jesienią i zimą jeszcze zaostrza zimno. Wielu klientów poszukuje właśnie takich produktów - lekkich, zapewniających komfort użytkowania i bezpieczeństwo w trakcie biegania.

Wszystkie te elementy możemy odnaleźć w produktach włoskiej marki Diadora, która naprawdę, już od kilku sezonów zyskuje uznanie i coraz większą popularność zarówno wśród zwolenników biegania, jak i osób korzystających z nich na co dzień. Zawsze mówię, ze nie ma złych warunków do biegania; jest tylko niewłaściwy strój. A odzież Diadory - bez dwóch zdań - rozwiązuje ten problem. Podobnie jak buty, w których elementami odblaskowymi są najczęściej logo, nazwa marki i także elementy w okolicach sznurowadeł.

Czy nowoczesne technologie wykorzystane w butach rzeczywiście mogą sprawić, że zachowają odczuwalnie większą przyczepność również na mokrej nawierzchni?
- Zdecydowanie tak. Wiele zależy od rodzaju gumy, z której wykonana jest podeszwa zewnętrzna. Oczywiście, na mrozie, gdy droga jest oblodzona i bardzo śliska, nie poradzi sobie nic poza kolcami, jednak na mokrej nawierzchni odpowiednio skonstruowany bieżnik gumy daje zdecydowaną poprawę przyczepności. To znacznie poprawia komfort biegania i w dużym stopniu zapobiega kontuzjom.

Nie brakuje okazji, by się o tym przekonać, bo koniec roku nie oznacza końca imprez biegowych. Mówi się o 40 tysiącach osób, które w Polsce biegają regularnie. Jak pan sądzi, czy ta liczba jest trafiona?
- Wydaje mi się, że tak naprawdę jest dużo wyższa. Znam wiele osób, które regularnie trenują, ale niekoniecznie startują w biegach. Dla nich czymś kluczowym jest sama aktywność fizyczna Chcą lepiej się czuć, poświęcić sobie nieco czasu, dlatego biegają trzy, cztery razy w tygodniu. Ten trend rośnie, widać to zwłaszcza po ostatnich falach pandemii, gdy odreagowaliśmy zamknięcie w swych mieszkaniach.

Czy zaczną również startować w biegach? Może z czasem tak, tym bardziej, że rzeczywiście okazji po temu jest wiele. Zbliżają się biegi z okazji święta niepodległości, po nich przyjdzie kolej na biegi mikołajkowe, świąteczne, sylwestrowe i noworoczne, często organizowane dla całych rodzin. Bieganie jest sportem łatwym o tyle, że nie jesteśmy zależni od tego, czy otwarte są np. siłownie, nie blokuje nas brak partnera jak choćby przy tenisie czy sqashu. Biegać możemy samodzielnie, choć w grupie jest na pewno weselej.

Czy Diadora, podobnie jak podczas Festiwalu Biegowego, jest obecna na innych wydarzeniach biegowych?
- Tak, zależy nam, by towarzyszyć biegaczom, bo mamy świadomość, że marka Diadora wśród nich nie jest jeszcze marką numer jeden. Wiemy, że na polskim rynku przed nami jeszcze wiele pracy, ale to praca przyjemna, bo oferowane biegaczom produkty z linii Active są jakościowo naprawdę na bardzo wysokim poziomie i nie odbiegają od produktów konkurencji. I nie mam tu na myśli marek najbardziej popularnych, takich typu Adidas czy Nike, ale również firm specjalistycznych, takich jak Brooks, Hooka, Mizuno czy Saucony.  Marka Diadora spokojnie się w tym towarzystwie odnajduje i nie jest marką jedynie lifestylową, z czego jest u nas powszechnie znana.

Na Zachodzie pozycja marki w sporcie jest ugruntowana, bo Diadora właściwie tworzyła marketing sportowy, wspierając wielu znanych sportowców, piłkarzy takich jak Marco van Basten czy Roberto Baggio, tenisistów miary Borisa Beckera, a ma wśród swych ambasadorów również Gelindo Bordina, mistrza olimpijskiego z Seoulu na dystansie maratońskim. Bordin do dziś pracuje w marce Diadora i to właśnie on odpowiada za wymyślanie nowych produktów w kolekcji biegowej.

Rynek produktów sportowych to pole nieustannego wyścigu nowych technologii. Jak często zachodzą tu zmiany?
- Rynek zmienia się niezwykle dynamicznie, każda marka prześciga się we wdrażaniu nowych technologii. Produkty na pierwszy rzut oka stają się niezwykle zbliżone, bo różnice dotyczą właściwie już głównie designu. To, co mamy w środku, każda marka, począwszy od tych globalnych, po specjalistyczne, skupione na swej kategorii, jak Diadora, Asics, Mizuno czy Hooka, stara się co roku modyfikować i udoskonalać.

Marka Diadora na przykład, już 30 listopada 2021 pokaże światową premierę nowego buta biegowego marki Diadora. Pierwszego od 30 lat wyprodukowanego od A do Z we Włoszech. To będzie ręczna robota, produkcja odbywa się wyłącznie we włoskiej fabryce, przeznaczony jest wyłącznie do biegania, więc bardzo specjalistyczny, niezwykle lekki a jednocześnie sprężysty, dzięki nowej technologii oddający energię podczas biegu, co pozwala biegać nieco lżej i nieco szybciej. To daje przewagę technologiczną nad konkurencją, wśród której na tym wymagającym rynku biegowym musimy się wyróżnić.

Jesteśmy już w stanie zapłacić więcej za wyższy komfort i większą przyjemność z biegania?
- Zdecydowanie tak. Zwłaszcza za wyższy poziom bezpieczeństwa. Zauważalnie rośnie świadomość wśród biegaczy, że bezpieczeństwo naszych stawów skokowych, kolanowych, biodrowych, zaczyna się od butów. Chcemy biegać dłużej, bez obawy o kontuzję, chcemy też biegać w odzieży zapewniającej komfort termiczny i widoczność w warunkach słabego oświetlenia. Widzimy, że klienci trafiają do nas bo poszukują jakości, za którą są gotowi zapłacić więcej. I chcą być pewni, że płacą za rzeczywistą wartość, nie za marketingowe slogany.

VisegRUN: Connecting V4 Nations through Sport

About the project

A number of overweight and obese people in V4 countries is still growing. Considering V4 problems with obesity, overweight and inappropriate nutrition there is a need for initiatives aiming to raise the healthy lifestyle awareness in the V4 countries. The project’s goal is to advance V4 citizens’ physical activity & pro-healthy behaviour through developing joint V4 sports and health promotion initiatives while contributing to regional integration and cooperation. The project idea is to show that the V4 integration takes place not only in the sphere of politics, trade and security but also at the level of communities and individuals. Partners from Poland and Slovakia  - Running Festival Foundation (PL) and Mníšek nad Popradom Municipality (SK) - have joined their efforts in order to reach these goals. A cross-border race – the 3rd edition of the VisegRUN  - will take place on 11th of September 2021 to promote a healthy and active lifestyle and contribute to the integration of the V4 nations in order to connect their bonds.

The project is funded by International Visegrad Fund  https://www.visegradfund.org/

Project Partners:

Running Festival Foundation (PL) https://www.festiwalbiegowy.pl/

Mníšek nad Popradom (SK)  www.mniseknadpopradom.sk/
 

 VisegRUN: łączy nas sport

O projekcie

W krajach Grupy Wyszehradzkiej obserwuje się stały wzrost liczby osób otyłych bądź z nadwagą jako skutek niskiej aktywności fizycznej oraz nieprawidłowych zachowań żywieniowych. Potrzebne więc są inicjatywy propagujące zdrowy styl życia i poszerzające świadomość wobec jego roli w utrzymaniu zdrowia i dobrego samopoczucia. Celem projektu jest zwiększenie aktywności fizycznej oraz prozdrowotnych zachowań mieszkańców krajów Grupy Wyszehradzkiej poprzez wspólną, międzynarodową inicjatywę sportową promującą zdrowy styl życia oraz wspierającą więzi pomiędzy narodami Wyszehradzkiej Czwórki. 11 września 2021 r. zorganizowana zostanie trzecia edycja transgranicznego biegu VisegRUN. Projekt realizowany jest przez dwóch partnerów: Fundację Festiwal Biegów (PL) oraz Mniszek nad Popradem (SK).

Projekt jest dofinansowany przez Międzynarodowy Fundusz Wyszehradzki https://www.visegradfund.org/

Partnerzy:

Running Festival Foundation (PL) https://www.festiwalbiegowy.pl/

Mníšek nad Popradom (SK)  www.mniseknadpopradom.sk/