13. Festiwal Biegowy: nowości na trasie biegu 100 km, na trasie maratonu i jeszcze jedna niespodzianka!

Z Markiem Tokarczykiem, dyrektorem sportowym Festiwalu Biegowego rozmawiamy o nowościach podczas tegorocznego, 13. Festiwalu Biegowego w Piwnicznej-Zdróju.

Panie dyrektorze, trzydniowy, 13. Festiwal Biegowy w Piwnicznej-Zdroju startuje już 9 września. Co nowego czeka uczestników tegorocznych, najdłuższych biegów górskich Festiwalu Biegowego?
- Jeżeli chodzi o Biegi 7 Dolin, tak jak zawsze mamy dystanse 100 km 61 km i 36 km. W tym roku przewidzieliśmy jedynie jedną, małą modyfikacj jeżeli chodzi o przebieg trasy dla dystansu 100 km. Jak już wspominałem, wyeliminowaliśmy odcinek trasy w Czarnym Potoku. W godzinach, w których przebiegali tamtędy zawodnicy, bardzo trudne jest zapezpieczenie tego fragmentu trasy, który biegacze pokonują przez kilka godzin, od rana do środku dnia.

Stąd decyzja, że w rejonie Krynicy, od wieży widokowej będziemy zbiegać do Czarnego Potoku szlakiem turystycznym, a na Jaworzynę Krynicką wbiegniemy szlakiem serwisowym, służącym do dowozu zaopatrzenia dla schronisk i innych obiektów.

Ten "ucięty" odcinek trasy mierzy około trzech kilometrów...
- Tak, i tyle samo dokładamy w Szczawniku, gdzie po zbiegu do bacówki, skręcamy na wyciąg w stronę grzbietu nad Wierchomlą, biegniemy w dół i przed mostem na potoku skręcamy w prawo, na żółty szlak i tym szlakiem dobiegamy do górnej stacji planowanego wciągu na Złockiem w stronę Wierchomli.

Potem trasa przebiega już identycznie jak w tamtym roku - zbiegamy w stronę hotelu pod Wierchomlą, gdzie jest punkt serwisowy i przepak, a stamtąd dobiegamy do mety na Nakle w Piwnicznej ostatnie 12 kilometrów.

A trasy dystansów 61 i 36 kilometrów?
- Trasa dystansu 61 kilometrów nie zmienia się wcale. Biegacze startują z Piwnicznej-Zdroju, z tym że nieco później niż w tamtym roku, o godzinę. Stało się tak ze względu na to, że mniej więcej w jednym czasie wbiegali na metę również zwycięzcy dystansu 100 km; w tym roku chcemy szczególnie docenić tych, którzy najszybciej pokonają ten najdłuższy, koronny dystans Festiwalu Biegowego.

Bieg 7 Dolin na 36 km ma dokładnie tę samą trasę i godzinę startu jak to było rok temu. Bieg Górski na 23 km też się nie zmienia. Jego trasa jest już wystarczająco trudna.

I uwaga! Mamy coś jeszcze, jeżeli chodzi o biegi górskie. To będzie nowość, której jeszcze nie było w historii naszego festiwalu. Otóż w niedzielę, czyli w ostatni dzień, dodatkowo odbędzie się niedługi bieg górski. Będzie miał około 11 km długości, wystartuje w Miasteczku Biegowym na Nakle i jego trasa wytyczona została głównie po alejkach parku na zboczu góry Kicarz. Będzie to oferta dla tych, którzy chcieliby po górach pobiegać, ale dystans 23 km jest być może jeszcze dla nich zbyt dużym wyzwaniem. Lada moment pokażemy profil tej trasy i jej przebieg z opisem.

Co jeszcze możemy powiedzieć o najdłuższych biegach Festiwalu Biegowego - ulicznym maratonie i półmaratonie? W maratonie zapowiadał pan niedawno zmiany...
- Tak, maraton czeka duża zmiana bo w tym roku nie będziemy startować z Nowego Sącza, lecz startujemy z Miasteczka Biegowego w Piwnicznej-Zdroju na Nakle. Biegniemy do Starego Sącza, do ołtarza papieskiego, gdzie na starcie półmaratonu maratończycy robią nawrót i wracają tą samą trasą na Nakło, do Miasteczka Biegowego w Piwnicznej.

Półmaraton startuje ze Starego Sącza na Nakło, ale pierwszy fragment trasy zostanie lekko zmodyfikowany. Uczestnicy półmaratonu już nie będą wybiegać od klasztoru w stronę centrum miasta, a wybiegną od ołtarza papieskiego na trakt św. Kingi, potem przetną drogę krajową 87 i pobiegną tym fragmentem trasy który pamiętamy z ubiegłego roku czyli drogami i ścieżkami rowerowymi przez Cyganowice, Barcice, Rytro, i Głębokie do Piwnicznej. (rozmawiał t.kowalski@festiwalbiegow.pl)