Czas zacząć treningi. Festiwal Biegów 2021 rusza już we wrześniu
Opublikowane w pon., 19/04/2021 - 17:29
Rozmawiamy z Zygmuntem Berdychowskim, przewodniczącym Rady Programowej Forum Ekonomicznego, pomysłodawcą i organizatorem Festiwalu Biegów.
Festiwal Biegów 2021 startuje już 10 września. Kto nie ruszał się zimą, zdąży jeszcze zbudować kondycję?
- Absolutnie tak. Jeżeli spokojnie przepracujemy maj i czerwiec, to można przyśpieszyć w lipcu i do połowy sierpnia, a potem spokojnie pielęgnować formę na początek września. Czas zacząć biegać, bo to daje najlepsze z możliwych przygotowanie do Festiwalu Biegów w Piwnicznej-Zdroju.
Festiwal Biegów zawsze miał ofertę dla każdego. Od tego, kto stawia pierwsze kroki, aż po miłośników bardzo wymagających górskich biegów…
- I w tym roku pod tym względem nic się nie zmienia, a nawet zyskujemy. Tak jak do tej pory trzy dni Festiwalu Biegowego – od 10 do 12 września wypełnią się po brzegi imprezami sportowymi i wydarzeniami towarzyszącymi. W Piwnicznej-Zdroju zostanie wybudowane na czas trwania Festiwalu Biegowego wielkie Miasteczko Biegacza, składające się z ogromnych, tymczasowych pawilonów o powierzchni ponad czterech tysięcy metrów kwadratowych (to największy w Polsce tego typu obiekt). Wszystko to, w połączeniu z istniejącymi alejami biegowo-spacerowymi, stwarzać będzie znakomite warunki również dla zabawy biegowej czyli dla wszystkich biegów krótkich ze słynnym Biegiem Przebierańców włącznie.
Będziemy uczestnikami zupełnie wyjątkowego wydarzenia, bo miasteczko Biegowe zostało zaplanowane z myślą o wszystkich: biegaczach i ich rodzinach, które tworzą unikalny mikroświat. Mamy dla nich cały ekosystem, w którym niezależnie od pogody znakomicie będą się czuli zarówno ci, którzy się przygotowują do biegu, ci, którzy temu się przyglądają, oraz ci, którzy towarzyszą swoim biegaczom i ich dopingują. Będzie miejsce aby usiąść, wypić kawę, herbatę, coś zjeść i wziąć udział w wydarzeniach sportowych i towarzyszących. Miasteczko i trasy, które przygotowaliśmy, dają gwarancje, że to będzie wydarzenie na poziomie takim, jaki gwarantowaliśmy dotychczas.
Zanim porozmawiamy o biegach, proszę więc o dwa słowa o wydarzeniach towarzyszących. Dotychczas Festiwal Biegowy był bardzo dobrze oceniany również dlatego, że rywalizacji sportowej towarzyszył bardzo bogaty program różnych imprez.
- W tym roku program imprez towarzyszących będzie jeszcze bogatszy niż w latach poprzednich. Więcej znanych sportowców i ludzi biznesu, którzy biegają weźmie udział w Forum Sport Zdrowie Pieniądze, w trakcie którego będziemy uczestnikami wielu bardzo interesujących paneli, wykładów i prezentacji. Liczymy na to, że Targi Turystyczne i Sportowe, które już w 2019 roku należały do największych tego rodzaju w Polsce, również i tym razem będą imponowały wielkością. Do realizacji programu muzycznego zaprosiliśmy z jednej strony największe gwiazdy polskiej muzyki, a z drugiej strony nasze zespoły folklorystyczne. Oprócz tego będzie pełen wydarzeń „rodzinny piknik”, w którym dużo będzie zabawy.
Porozmawiajmy o biegach…
- Chcemy przygotować w Piwnicznej-Zdroju kilkadziesiąt wydarzeń biegowych, począwszy od biegów na 300 metrów dla najmłodszych uczestników, kończąc na głównym biegu górskim na 100 kilometrów. Biegi będą też odbywały się w Nowym Sączu, w Starym Sączu i w Rytrze. Co bardzo ważne – większość krótkich dystansów odbędzie się w jednym miejscu, co oznacza, że nie trzeba będzie w związku z tym wyłączać żadnych ulic ani stwarzać utrudnień dla mieszkańców. Miasteczko Biegowe na Nakle jest miejscem, które daje tego gwarancję. Chcemy, zarówno co do liczby biegów, ich rozkładu godzinowego i dynamiki wydarzeń w poszczególnych dniach Festiwalu Biegów zachować to, co sprawdziło się dotychczas i do czego przyzwyczajeni są uczestnicy poprzednich edycji Festiwalu Biegów. Na przykład startujemy w głównym biegu górskim o godzinie 3 w nocy, kończymy o godzinie 20, startujemy o godz. 11 do biegu na 10 km i kończymy go o godzinie 13, startujemy do biegów krótkich w piątek, w godzinach popołudniowych. A nowością będzie niewątpliwie bieg w wodzie. Mamy Poprad obok miasteczka biegowego i myślę że stanie się to jedną z atrakcji z tego Festiwalu.
Bieg w wodzie? Na jakim dystansie? Możemy już coś więcej o tym powiedzieć?
- To sztafeta, która cztery razy będzie zmuszała uczestników do biegu przez koryto rzeki Poprad w okolicach Miasteczka Biegowego. Chcemy to przygotować w taki sposób, iż z jednej strony zagwarantujemy bezpieczeństwo uczestnikom, a z drugiej stworzymy coś absolutnie nowego i niepowtarzalnego, bo jeżeli poziom Popradu na koniec lata będzie taki jak co roku, wszyscy uczestnicy Festiwalu Biegowego będą świadkami rewelacyjnego widowiska. Myślę, że począwszy od tego tygodnia ogłosimy już zapisy dla wszystkich sztafet, które zechcą wziąć udział w biegu w wodzie.
Poza Piwniczną-Zdrój, jak pan wspomniał, w tegoroczny Festiwal Biegów zaangażowane są też samorządy Starego Sącza, Nowego Sącza i Rytra. W Nowym Sączu z wykorzystaniem całkiem nowego obiektu, jakim jest piękny Park Strzelecki z wielkim amfiteatrem.
- W Parku Strzeleckim będzie meta biegu na 10 km, czyli największej imprezy biegowej Festiwalu, tam też odbędzie się start biegu maratońskiego i tam chcemy też zorganizować biegi krótkie - atrakcję dla wszystkich uczestników i kibiców, którzy kończąc bieg na 10 km, będą chcieli jeszcze trochę w bieganie się pobawić. Planujemy tu również część regionalnych imprez artystycznych, które przygotowujemy na czas Festiwalu Biegów.
Na ile organizacja Festiwalu Biegów uwzględnia możliwe ograniczenia pandemiczne, jeśli one nie zakończą się latem, tak jak wszyscy się spodziewają?
- Przypomnę, że w ubiegłym roku Festiwal Biegów odbywał się również w warunkach pandemii. I to, co wtedy zrobiliśmy, pokazuje, że jesteśmy doskonale do tego przygotowani. Potrafimy tak zorganizować start zawodników, tak wydawać pakiety startowe, tak wręczać medale, koszulki, tak organizować strefę startu i mety, strefę Expo, że nie narazimy nikogo na ryzyko zakażenia. Jesteśmy przygotowani by zminimalizować każdego rodzaju zagrożenia epidemiologiczne.
- Samorządy Sądecczyzny mają nadzieję, że Festiwal Biegów przyciągnie wielu biegaczy. Po miesiącach posuchy spowodowanej lockdownem ta impreza na nowo rodzi nadzieje całej branży turystycznej.
- Niestety, nie wiemy jak szybko będzie się cofała kolejna fala pandemii w Polsce i jak sytuacja epidemiczna będzie kształtowała się na Sądecczyźnie. Chciałbym, żeby pandemia ustępowała jak najszybciej, ale tempo wychodzenia z tej hibernacji, w jakiej znaleźli się biegacze, jest na razie tajemnicą. Nie wiem czy ci, którzy chcą biegać zapiszą się od razu na pierwszą imprezę, pierwsze wielkie wydarzenie biegowe, czy może będą chcieli odczekać, czy może będą chcieli przełożyć coś na potem, czy będą chcieli się jakoś temu przyglądać - to zawsze jest wyzwanie nie tyle dla organizatorów, bo potrafimy wszystko dobrze przygotować, co raczej dla biegaczy, żeby mentalnie pokonać wszystkie te przeszkody, powiedzieć sobie w końcu: „Okej, jest już bezpiecznie, możemy biegać”.
Obecnie na Festiwal Biegów zapisało się i opłaciło swój udział już 1700 osób, więc to na pewno jest nasz, jako organizatorów, duży sukces i dowód, że warto wspólnie walczyć o utrzymanie największej masowej imprezy sportowej w Małopolsce. Nie chcę w żaden sposób porównywać się z organizatorami, którzy przygotowują tego rodzaju wydarzenia w okresie przedwakacyjnym czy powakacyjnym, ale myślę, że jesteśmy absolutnie w ścisłej krajowej czołówce jeżeli chodzi o liczbę osób, które już w tej chwili zadeklarowały przyjazd. Czy skończy się to frekwencją na poziomie 2, 3, 4 czy 5 tysięcy osób? Jako organizatorzy jesteśmy przygotowani na dużo więcej. Czy uda nam się ten cel zrealizować? Zobaczymy, bo w dużej mierze zależy to od czynników na które nie mamy bezpośredniego wpływu. (tk)