Zwycięzcą maratonu w Belgradzie, w którym licznie wzięli udział Polacy, został Abel Kibet Rop, który linię mety przekroczył z czasem 2:23:58. Wolne tempo biegu Kenijczyk polskich tras przypisał przede wszystkim warunkom pogodowym - wysokiej temperaturze i palącym słońcu. Dla Ropa to jednak żadna nowość; gdy wygrywał Półmaraton Raciborski, robił to w upale sięgającym 30 stopni. W Belgradzie biegł po raz drugi.
Drugie miejsce zajął także Kenijczyk Moses Kibire Kipruto (2:28:48), zwycięzca m.in. Biegu Zaślubin z Morzem i półmaratonu w Wałbrzychu. Podium dopełnił Tamas Nagy, biegacz z Węgier.
Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem był Andrzej Tokarz (na zdjęciu), który z czasem 2:59:20 zajął 6. miejsce.
Wśród pań z czasem 2:43:41 wygrała Kenijka Stellah Jepngetich Barsosio, zwyciężczyni m.in. Półmaratonu Wielickiego.
Na dystansie półmaratonu triumfowali miejscowi biegacze, a wśród startujących znalazła się również nasza redakcyjna koleżanka Kasia Marondel. Relacja – niebawem. W „połówce” startował także Ambasador Festiwalu Biegów Mateusz Golonka, który zajął 12. miejsce. 19 miejsce wśród pań zajęła inna Ambasadorka - Jolanta Augustyńska. Gratulujemy!
29. edycja maratonu w Belgradzie przyciągnęła na start rekordową liczbę biegaczy. W maratonie i półmaratonie wystartowało ponad 5 800 zawodników. W krótszych biegach wzięło udział 20 000 osób. Jednym ze starterów maratonu był... Javier Sotomayor - rekordzista świata skoku wzwyż, na którym organizacja belgradzkiej imprezy zrobiła bardzo pozytywne wrażenie.
IB
fot. KM