Two Oceans Marathon, 56-kilometrowy bieg w RPA, w którym przed rokiem Dominika Stelmach zajęła drugie miejsce, odbędzie się dopiero 20 kwietnia. Jednak Dave Chamberlain, południowoafrykański były instruktor nurkowania, postawił, że nie będzie czekał tak długo. Na trasę wyruszył już 28 dni temu i codziennie pokonuje 56 km pomiędzy Oceanem Indyjskim a Atlantykiem.
Do 20 kwietnia zrobi 2800 km i uczci tym samym 50. edycję biegowej imprezy. Ostatni odcinek 56 km zrobi już ze wszystkimi zawodnikami podczas oficjalnego biegu.
Jednak to nie jubileusz Two Oceans Marathon jest celem naszego bohatera. Drogę pomiędzy dwoma oceanami muszą pokonać także pingwiny. Wprawdzie one nie zamierzają nigdzie biegać, ale na wybrzeżu Atlantyku mają problem ze znalezieniem właściwych ilości pokarmu. Ich posiłki odpłynęły w inne rejony. W Oceanie Indyjskim pokarmu jest pod dostatkiem, dlatego organizacja Bird Life South Africa rozpoczęła program relokacji pingwinów.
Bieganiem po trasie Two Ocean Marathon Dave Chamberlain zamierza pomóc zebrać fundusze na budowę kolonii sympatycznych ptaków i ich przeniesienie we właściwe miejsce. Dla pingwinów całe przedsięwzięcie jest nowością, ale dla biegacza już niekoniecznie.
Przygoda z bieganiem Chamberlaina zaczęła się od zakładu, który przegrał. W 2011 r. wyruszył na swoją pierwszą długą wyprawę biegową. Pokonał wtedy trasę dookoła Argentyny. Potem była Kanada i bieg z pustyni w Namibii do RPA. Realizuje też pomysł, żeby w ciągu kilku lat zaliczyć biegi przez znaczne obszary różnych kontynentów.
Strona projektu: www.505050.org
IB