Afrykańskie ultra w górach coraz popularniejsze w świecie!

Biegi w Afryce kojarzą się z pustynią i upałem. Polscy zawodnicy chętnie pokonują Saharę, biorą też udział w najpopularniejszym biegu na kontynencie – Comrades Marathon. Nie wszyscy jednak wiedzą, że w Afryce odbywają się również wymagające biegi górskie.

Jednym z nich jest Leshoto Ultra Trail (LUT) - pierwszy afrykański ultramaraton w formule skyrunning. Jego trasa wiedzie przez góry Maluti w parku narodowym Tsehlanyane i nie jest to bieg dla każdego.

Dystans 50 km wymaga pokonania 2480m w górę i 2466m w dół. Największe podejście wynosi tu 1139m i znajduje się na 12. kilometrze trasy. Ponad 20% trasy przebiega na wysokości powyżej 3000m. Dodatkowym utrudnieniem są śliskie kamienie, chłodna noc i rwące potoki na drodze biegaczy. Trudy zmagań sportowych wynagradzane przez są malowniczą okolicę, wzgórza porośnięte trawą, nagie skały i opuszczone wioski.

Polacy jeszcze nie brali udziału w LUT, ale coraz liczniej z tą wymagającą trasą mierzą się zawodnicy z Hiszpanii, Kanady i USA. Do biegu zostało pół roku.

W tej chwili swoją obecność na starcie potwierdzili już zawodnicy, którzy brali udział w dwóch poprzednich edycjach imprezy. Do Lesotho, niezależnego państwa znajdującego się na terenie RPA, wybiera się m.in. zdobywczyni 3. miejsca w 2013 r. Stacie Carrigan, zwycięzca sprzed roku Lucky Miya oraz mocna reprezentacja Hiszpanii.

Nadal można dołączyć do listy zawodników. Wpisowe wynosi 900 ranów, co przy obecnym kursie daje kwotę ok. 300 zł. Do wyboru jest też krótszy, 38-kilometrowy dystans.

Strona imprezy: www.lesothoultratrail.com

IB

fot, Adventure Life / org.