Tegoroczny Bieg w krawacie cieszył się tak dużym zainteresowaniem, że startujących podzielono na grupy. Pierwsze pobiegły… panie. Chociaż nazwa biegu sugeruje, że to męska rzecz, na starcie stanęło niemal tyle samo kobiet, ilu panów. Na krynickim deptaku ścigały się i walczyły o każdą sekundę a tuż za metą ruszyły w tany w rytm góralskiej muzyki.
Jedna z ekip poszła o krok dalej: ubrali nie tylko krawaty, ale też koszule. Wszystko dla zabawy: - Jesteśmy z Gonet Teamu i jest nas sześcioro – mówiła Adriana. - Wybraliśmy bieg w krawacie, żeby tak wesoło rozpocząć Festiwal Biegowy. Jutro biegniemy Życiową Dziesiątkę a mąż Bieg Siedmiu Dolin. Dzisiaj po prostu się bawimy, bez ścigania.
Prawdziwa zabawa rozpoczęła się dopiero za metą. Panie po jej przekroczeniu dały się porwać skocznym dźwiękom muzyki Kapeli Kruca Banda. Spontanicznie utworzyły kółko i tańczyły, wywołując oklaski kibiców. Przez muzykę przebijało się wyraźne „Sto lat”. Urodziny na mecie świętowała Weronika Łużyńska: - Trzynaste – pochwaliła się. – A świętuję w krawacie, bo chciałam coś pobiec a to jedyny bieg dzisiaj, w którym można startować mając 13 lat. Więc tak wyszło. Co roku jesteśmy w Krynicy i nie wyobrażałam sobie, żeby tym razem było inaczej. Właściwie to co roku obchodzę urodziny na Festiwalu.
Większość panów także potraktowała pierwszy start w Krynicy jako rozrywkę. Wśród nich był Krzysztof Łobuchowski: - To czysta zabawa, bez ścigania. Przyjechaliśmy się dobrze bawić i tak też robimy. To wyjątkowy bieg: krótki, zabawny, z miłą atmosferą. Ten zaplanowaliśmy i krawaty zabraliśmy z domów, ale kolejne starty to będzie spontan. Jeszcze nie wiem, co pobiegnę w Krynicy.
Na starcie biegu w krawacie stanęło ponad 200 osób. W czołówce rywalizacja była zacięta. Dwóch pierwszych biegaczy wpadło na metę równocześnie a o zwycięstwie Patryka Marmona (AZS AWF Kraków) zadecydowały setne sekundy. Wynik 1:34 uzyskał również Henryk Warzecha (WOJ-TOM Łącko). Podium dopełnił Daniel Mikielski (1:37). Wśród pań w krawatach najszybsza była Michalina Mendecka (1 Second Team), która osiągnęła czas 1:56. Druga była Amelia Suwara z UKS Celsium – 2:01 a trzecia Aleksandra Niziołek z tego samego klubu (2:04).
KM