Biegają że ho ho ho. Mikołajowe rekordy

Choć posturą Święty Mikołaj nie przypomina biegacza, to z pewnością jest on jedną najbardziej zabieganych postaci. Nie tylko w czasie świąt Bożego Narodzenia, ale przez cały rok inspiruje innych do robienia dobrych uczynków. I to biegiem.

Na liście Rekordów Guinnesa widnieją obecnie nazwiska dwóch osób, które najszybciej pokonały najszybciej królewski dystans w czerwonym przebraniu, brodą, czapką oraz przepasanych grubym pasem. Wszystkie te elementy kostiumu są wymagane, żeby próba była uznana. Nie można na chwilę pozbyć się brody czy czapki. Mikołajom nie pomagają też renifery.

Wśród mężczyzn rekordowy wynik uzyskał Amerykanin Brian Langa podczas Maratonu Filadelfijskiego w 2015 roku - 2:54:02. Dało mu to 183. pozycję na 9 153 uczestników tamtej imprezy. Ciekawi jesteśmy reakcji rywali na trasie, gdy doganiała ich malownicza postać. Dzięki temu startowi mężczyzna zebrał 4 000 dolarów na cele charytatywne.

Wśród biegaczek najlepszy wynik należy do Brytyjki Amy Smith, która w stroju Mikołaja uzyskała wynik 3:43:20 podczas Portsmouth Coastal Waterside Marathon. Dało jej to 233. pozycję na ponad 1160 biegaczek. Impreza odbyła się 22 grudnia 2013 roku. Dla biegaczki był to dopiero czwarty maraton w życiu. Tym sportowym akcentem miała rozpocząć świąteczny okres.

Nieoficjalnie za największy Bieg Mikołajów uznawany jest Surf-n-Santa 5 Miler ( 8 km - red). Rozgrywany jest on w Amerykańskim Virginia Beach. W zeszłym roku w zawodach wystartowało aż 5 025 przebranych osób. Biorąc udział w wydarzeniu można wesprzeć jedną z dwóch lokalnych fundacji charytatywnych. Wyniki tegorocznej edycji rozegranej w połowie grudnia nie są jeszcze znane. Jednak organizatorzy nie informują o możliwości poprawianiu rekordu.

W tej kategorii trudno o oszacowanie oficjalnego rekordu, bo nie wiadomo ilu uczestników faktycznie pobiegło w pełnym stroju. Dodajmy, że na początku grudnia Madrycie odbył się bieg charytatywny na 5 km w którym wystartowało ponad 7 000 mikołajów. Podobna liczba wystartowała w szkockim Glasgow w ramach Santa Dash.

W naszym kraju również rozgrywanych jest spora liczba Biegów Mikołajkowych, z roku na rok cieszących się dużą popularnością. Póki co biegacze rywalizujący w pełnym czerwonym stroju to wciąż unikat, a nie norma.

RZ