Co musi zrobić Rosja, by pojechać na Igrzyska?

  • Biegająca Polska i Świat

Pakiet bolesnych reform musi wprowadzić Rosja, jeśli marzy o starcie swoich lekkoatletów na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro. Najważniejsze z nich to wykluczenie ze sportu wszystkich osób zamieszanych w skandal dopingowy i ujawnienie pełnej listy zawodników, których rodzima Federacja podejrzewała o niedozwolone wspomaganie.

Moskwa została zobligowana też do przeprowadzenie własnego śledztwa w sprawie afery w tym przesłuchanie przez działaczy każdego lekkoatlety, który startował w ciągu ostatnich czterech lat w barwach Federacji Rosyjskiej na najważniejszych imprezach międzynarodowych.

Reformy odczują też sportowcy. Jeśli Rosja zostanie dopuszczona do startu w Rio, będą oni musieli poddać się w ciągu roku aż trzykrotnemu niezaplanowanemu badaniu antydopingowemu. Międzynarodowa Federacja Lekkoatletyczna (IAAF) zapowiedziała, że sprawdzi postępy we wprowadzaniu reform już w styczniu.

Do tego czasu nie będzie działać ani skompromitowana Rosyjska Agencja Antydopingowa, ani współpracujące z nią moskiewskie laboratorium. Wszystkie próbki pobrane od sportowców mają być sprawdzane za granicą.

IAAF oczekuje też od Rosji zerwania wszelkich kontaktów z głównym lekarzem kadry Siergiejem Portugałowem oskarżonym o podawanie dopingu oraz - do czasu przeprowadzenia stosownego audytu - zawieszenia współpracy z ośrodkiem przygotowań olimpijskich w chodzie sportowym w Sarańsku. Jak przypomina światowa federacja ponad 20 trenujących tam osób miało problemy dopingowe. O podejrzenia związanych z tym miejscach opowiadał nam też wicemistrz olimpijski Ilya Markov.

– Warunki, który zaprezentowaliśmy nie pozostawiają cienia wątpliwości – powiedział szef IIAF Sebastian Coe. Rosja musi wykazać, że jest gotowa do wprowadzenia zmian w wielu różnych dziedzinach i przekonać nas, że te zmiany będą trwałe.

Pierwsze kroki zostały już poczynione. Do dymisji podał się szef rosyjskiej agencji antydopingowej (RUSADA) Ramil Chabrijew, a jeszcze w lutym odszedł prezes rosyjskiej federacji lekkoatletycznej Walentin Bałachniczew.

Stojący na czele Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego Aleksander Żukow zapowiedział kolejne zmiany. Jego zdaniem nie jest nawet wykluczone, że szefem RUSADA będzie obcokrajowiec.

Tymczasem mimo zawieszenia przygotowania do wyjazdu na Igrzyska reprezentacji Rosji - która ma liczyć ok 430-440 sportowców - idą pełną parą. Wynajęty już został nawet komfortowy 17-piętrowy budynek w centrum Rio.

MGEL

Źródło: 1, 2