W sobotę w Paryżu rozegrano siódmy mityng Diamentowej Ligi w sezonie 2018. Tym razem Polaków zabrakło na bieżni. Zawody obfitowały za to w doskonałe wyniki.
Po raz kolejny formą błysnął 22-letni Abderrahman Samba. W biegu na 400 m ppł zawodnik z Kataru wygrał z fenomenalnym czasem 46.98. Jest to drugi wynik w historii lekkiej atletyki (!), a także rekord Azji i Diamentowej Ligi. Najlepszy wynik na świecie należy do Amerykanina Kevina Younga - 46.78. Ustanowiony został w 1996 roku. Jak do tej pory tylko Ci dwaj panowie złamali granice 47 sekund w tej konkurencji.
Drugi na stadionie Charlety był Kyron McMaster z Brytyjskich Wysp Dziewiczych, który czasem 47.54 poprawił rekord swojego kraju. Zawodnik z Karaibów pokonał mistrza świata Karsten Warholma z Norwegi, który zahaczył o ostatni płotek.
W biegu na 800 m wygrał Ferguson Rotich. Kenijczyk uzyskał wynik 1:43.73 i jest to jego najlepszy czas w tym sezonie. Trzeci był Hiszpan Saul Ordonez z rezultatem 1:44.36, czym ustanowił rekord życiowy. Jest to też najlepszy wynik na europejskich listach. W tym zestawieniu Marcin Lewandowski jest siódmy (1:45.41), a Adam Kszczot osiemnasty (1:46.12), tuż przed Michałem Rozmysem (1:46.22)
Zmagania pań na tym samym dystansie zdominowała dwukrotna mistrzyni olimpijska Caster Semanya, która uzyskała wynik 1:54.25. Jest to czwarty wynik w historii lekkiej atletyki na tym dystansie. Biegaczka wzbudzająca wiele kontrowersji z poziomu podwyższonego poziomu testosteronu w organizmie, poprawiła życiówkę o blisko sekundę (1:55:16). Progres jest ogromny, dość powiedzieć, że do tej pory Semenya legitymowała się szesnastym wynikiem all time. Rekord świata wciąż należy do Czechosłowaczki Jarmiły Kratochwílowej.
Salwie Naser za taki wynik należała się salwa braw. Zawodniczka z Bahrajnu ustanowiła rekord Azji w biegu na 400 m, wygrywając w Paryżu w czasem 49.55. W pokonanym polu pozostały Amerykanki Jessica Beard i mistrzyni świata Phyllics Francis. Dodajmy, że liderką europejskich list na tym dystansie jest Justyna Święty-Ersetic z rezultatem 51.05.
Po wygranej w Paryżu Kenijka Beatrice Chepkoech została liderką tabel w biegu na 3000 m z przeszkodami, z czasem 8:59.36. Jest to też jej najlepszy wynik w jej karierze.
Na 100 m wygrał Amerykanin Ronnie Baker z czasem 9.88, wyrównując najlepszy czas na światowych listach i bijąc rekord życiowy.
W rywalizacji na 1500 m triumfował Kenijczyk Timothy Cheruiyot – wicemistrz świata z Londynu, który uzyskał wynik 3:29.71. Jest to najlepszy rezultat w tym roku na świecie. Piąty tym biegu był Czech Jakub Holusa, który rezultatem 3:32.85 ustanowił rekord kraju. Jest to wynik lepszy o ponad sekundę od rekordu Polski Marcina Lewandowskiego (3:34.04).
RZ
