Tsegaye Kebebe i Florance Kiplagat otwierają listę faworytów 38. Chicago Marathon, który odbędzie się już 11 października.
Etiopczyk to brązowy medalista olimpijski z Pekinu i zwycięzca maratonu w Chicago w 2012 r. Z tego biegu pochodzi też jego rekord życiowy - 2:04:38. - Z Chicago Marathon mam wspaniałe wspomnienia, dotyczą zarówno mojej walki z Wanjiru, jak i zwycięstwa. To zawsze ze mną zostanie - powiedział Kebebe.
Jednak to nie on, a Sammy Kitwara może się pochwalić najlepszą życiówką w stawce. Mistrz świata w półmaratonie z 2010 i właściciel piątego najszybszego czasu w półmaratonie, w Chicago pobiegnie po raz czwarty. W 2012 r. był czwarty, rok później trzeci, przed rokiem z czasem 2:04:28 - drugi.
Zagrożeniem dla Kebebe jest również Dickson Chumba, rekordzista maratonu w Tokyo i trzeci zawodnik zeszłorocznego maratonu w Chicago, który swój rekord życiowy (2:04:32), podobnie jak Kebebe i Kitwara, zrobił w Wietrznym Mieście.
Na liście faworytek dominują Amerykanki z Deeną Kastor na czele. Kastor jest jedyną amerykańską biegaczką, która złamała barierę 2 godzin i 20 minut, brązową medalistką olimpijską z Aten i rekordzistką USA w maratonie. W październiku pobiegnie w 10 rocznicę swojego zwycięstwa w maratonie w Chicago.
Jej rywalką będzie rekordzistka świata w półmaratonie oraz na dystansie 20 i 15 km, Florance Kiplagat. - Byłam już na podium w Chicago, ale jeszcze tu nie wygrałam. To jest mój cel na ten rok - powiedziała Kiplagat.
W biegu weźmie udział ponad 40 000 uczestników ze 100 krajów.
Strona imprezy: www.chicagomarathon.com/
IB