Festiwal Templariuszy: Europa górą!

  • Biegająca Polska i Świat

Tegoroczny Festiwal Templariuszy odbył się bez udziału Magdy Łączak, która była jedną z faworytek tych zawodów. Jednak kontuzja kostki, która dała o sobie znać także na B7D odpuściła dopiero niedawno i Magda nie zdecydowała się na tak wymagający start w końcówce sezonu.

Wobec testowania kostki na trasach w południowej Polsce (Magdę i Pawła Dybka widziano w okolicach Piwnicznej-Zdroju), biegaczki z Europy zostały pozbawione mocnego wsparcia w rywalizacji Europa kontra USA i Francja. Na szczęście nie były bez szans, bo do regularnych startów wróciła Ellie Greenwood.

Jeszcze latem Brytyjka dochodziła do siebie po wypadku na rowerze, złamaniu ręki i całej serii drobnych kontuzji. Na 75-kilometrowej trasie Grand Trail des Templiers nie miała sobie równych. Metę przekroczyła jako pierwsza z czasem 7:58:06.

Ze stratą sześciu minut do Greenwood, bieg ukończyła inna Europejka Jasmin Nunige. Trzecie miejsce przypadło w udziale Francuzce Anne Lise Rousset (8:24:35)

„Zajęłam drugie miejsce pomiędzy Greenwood i Rousset. Jestem super szczęśliwa, że znalazłam się na podium tego wspaniałego biegu”

- napisała na swoim profilu Nunige, której wynik pozwolił zdobyć Europejkom przewagę w rywalizacji z Amerykankami.

Wśród panów w meczu, a właściwie w biegu Francja - Reszta Świata, zwyciężyła ta pierwsza.

Indywidualnie po raz drugi z rzędu wygrał Benoit Cori, który metę przekroczył z czasem 6:44:10.

„ Czyż życie nie jest piękne? Gdyby 3-4 lata temu ktoś mi powiedział, że mogę dwukrotnie wygrać ten mityczny bieg, nigdy bym w to nie uwierzył”

- pisał po biegu Cori, który wyprzedził swojego rodaka Nicolasa Martina (06:44:10) i Tofola Castanyera (06:48:03). Hiszpan na Festiwal Templariuszy przyjechał po raz pierwszy.

- Co za fantastyczny bieg! Jakie widoki. Przyjaciele mówili mi, że les Templiers jest niezwykłym doświadczeniem i teraz mogłem się o tym przekonać. Z rezultatu jestem zadowolony, bo przecież nie jestem przyzwyczajony do tak technicznych tras. Właściwie jedyna podobna trasa, jaką zrobiłem to Transgrancanaria. Teraz, gdy lepiej poznałem warunki na trasie i jej profil, myślę że następnym razem moja taktyka będzie inna - zapowiedział Tofol Castanyer.

W biegu wzięło udział ponad 2000 uczestników. Polaków wśród nich nie było.

IB