Gold Coast Marathon: Mocni Japończycy. Kawauchi...

  • Biegająca Polska i Świat

Już 40 edycja Gold Coast Marathon zakończyła się rekordem trasy. Jego autorką jest Ruth Chebitok. Kenijka linię mety tego australijskiego maratonu przekroczyła z czasem 2:24:49, poprawiła tym samym rekord należący poprzednio do Etioki Abebech Bekele (2:25:34). Rezultat Chebitok jest również czwartym wynikiem w historii biegów na kontynencie.

Drugie miejsce przypadło w udziale Australijce, brązowej medalistce Igrzysk Wspólnoty Narodów Jessice Trengove, która z czasem 2:26:31 poprawiła swoją życiówkę i skorzystała z premii finansowej przewidzianej dla australijskich zawodniczek (za czas poniżej 2h28’). Trengove była jedynym miejscowym biegaczem, któremu udało się skorzystać z dodatkowej nagrody za czas.

Podium uzupełniła Kenijka Agness Barsosio.

Wśród panów, uwaga kibiców skupiła się na Yuki Kawauchim. Ten preferujący chłód, zwycięzca Boston Marathon, tym razem biegał w upale. Niestety nie zakończył biegu w czołówce. Czas 2:14:51 pozwolił mu cieszyć się dopiero dziewiątym miejscem. Niemniej Gold Coast Marathon był już 80 biegiem w karierze Kawauchiego z czasem poniżej 2h20’!

Rodacy Kawauchiego pokazali się w Australii z jak najlepszej strony. Dwóch Japończyków zakończyło bieg na podium. Zwycięzcą został Kenneth Mungara. Kenijczyk triumfował już po raz trzeci. Tym razem jednak przyznał, że japońscy rywale byli tak silni, że do ostatniej chwili nie wiedział, kto wygra. Linię mety przekroczył z czasem 2:09:49. Japończyk Kent Murayama miał do niego jedynie jednosekundową stratę.

Trzeci na mecie Jo Fukuda również nie odpuszczał, chociaż po drodze kilkakrotnie wymiotował i nie był w dobrej formie. Na mecie uzyskał czas 2:09:52. Obaj Japończycy poprawili swoje życiówki. W pierwszej dziesiątce uplasowało się aż siedmiu reprezentantów Kraju Kwitnącej Wiśni.

Maraton, który był jednym aż ośmiu biegów całej imprezy, ukończyło 5 901 biegaczy. Zrobili to ze średnim czasem 4:29:57.

IB