Molly Huddle, dwukrotna olimpijka, druga zawodniczka Maratonu Nowojorskiego z 2016 r. swoim wynikiem przyćmiła wszystkie inne wydarzenia niedzielnego maratonu i półmaratonu w Houston. I to jak!
Amerykanka startowała na dystansie półmaratonu i chociaż go nie wygrała, to z czasem 1:07:25 poprawiła 12-letni rekord Ameryki należący wcześniej do Deeny Kastor (1:07:34). Poprzednia rekordzistka już pogratulowała swojej następczyni sukcesu pisząc, że trudno byłoby jej sobie wyobrazić kogoś, kto by bardziej zasługiwał na przejęcie pałeczki.
Molly Huddle is your new American record holder for half marathon! 67:25 breaks Deena Kastor's 12-year-old record by nine seconds #HouHalf pic.twitter.com/flhk7lauvG
— FloTrack (@FloTrack) 14 stycznia 2018
Rekordowy wynik Molly Huddle pozwolił jej zająć siódme miejsce. Zwyciężczynią półmaratonu, w którym aż sześć startujących zawodniczek miało życiówki poniżej 1h09' została Etiopka Ruti Aga, druga zawodniczka ubiegłorocznego maratonu w Berlinie.
Rekordzistka trasy i posiadaczka najszybszego czasu nabieganego na terenie USA - Mary Wacera, zajęła trzecie miejsce, będąc o dwie sekundy wolniejszą od Caroline Chepkoech.
Wśród panów z nową życiówką zwyciężył Nowozelandczyk Jake Robertson, któremu z czasem 1:00:01 zabrakło ok. 39 sekund do rekordu trasy.
Na dystansie pełnego maratonu nie miał sobie równych Bazu Worku, który sięgnął po swoje trzecie zwycięstwo w biegu z czasem 2:08:30.
Congratulations to Full Marathon Men's Winner: Bazu Worku (Ethiopia)
— Houston Marathon (@HoustonMarathon) 14 stycznia 2018
#houmarathon pic.twitter.com/gWllSH6mwo
Ciekawostką w rywalizacji mężczyzn jest wysokie miejsce ultramaratończyka Sage Canadaya. Trzeci zawodnik Hong Kong 100, zwycięzca Lake Sonoma 50 na asfalcie w Houston zajął znakomite dziewiąte miejsce z czasem 2:19:50!
Wśród pań, po swoje drugie zwycięstwo w Houston sięgnęła Etiopka Biruktayit Degefa (2:24:51).
IB