Indywidualnie na czas. Biegała Dąbrowa Górnicza [ZDJĘCIA]


Stowarzyszenie Pogoria Biega znana jest z ciekawych imprez w pięknych okolicznościach przyrody. Bieg wokół zbiornika wodnego to jedna z propozycji. Za nami piąta już Szóstka Pogorii. 

To specyficzny bieg podzielony na Nordic Walking oraz... bieg indywidualny. 

Jako pierwsi w niedzielę wystartowali zawodnicy z kijkami w rękach. Z trasą o długości ok. 6 kilometrów postanowiło zmierzyć się tym razem aż 77 osób, w tym nasza ekipa. Zmienna pogoda i śliska od deszczu nawierzchnia nie pomagały w marszu, choć czołówka potrafiła włączyć turbodoładowanie.

Pierwszy zawodnik przekroczył linię mety po 34 minutach i 14 sekundach, nasza redakcyjna koleżanka Klaudia 10 minut później. Czas 45:11 pozwolił na zajęcie 5. miejsca w kategorii kobiet. Gratulujemy!

Punktualnie o 11:00 wystartował pierwszy zawodnik. Drugi 30 sekund później i tak co 30 sekund aż do numeru 472.  Pięciokilometrowa trasa posiada atest, jest płaska i raczej nie zaskakuje zawodników. Jest idealna do bicia życiówek, co czyni rywalizację w Dąbrowie Górniczej jeszcze bardziej wyjątkową. 

Pierwsza trójka z pewnością może pochwalić się nowymi rekordami. Marcinek Tomasz, Brembor Tomasz, Formicki Rafał docierali do mety kolejno z czasami 16:06, 16:10 i 16:17. Symboliczne wręcz różnice robią wrażenie.

Wśród Pań najlepsze były: Delewska Dalia, Kantyka Beata oraz Rogacz Katarzyna. Pełne wyniki znajdziecie w naszym KALENDARZU IMPREZ.

- Bardzo fajny bieg, ciekawy pomysł z indywidualnym startem - mówiła nam po biegu Agata Nowak, jedna z zawodniczek.

- Ciekawe jest to, że przybiegasz na metę i tak naprawdę nie wiesz, który jesteś, jaki uzyskałeś oficjalny czas. Ta niepewność to dodatkowa adrenalina - emocjonował się Piotr Kowalczyk.

Na mecie na każdego czekała woda i piękny medal, jakkolwiek zainteresowanie biegiem było tak duże - wielu biegaczy zdecydowało się na udział w zawodach dopiero w dniu startu - i kilkanaście osób będzie musiało na swój krążek poczekać.

Gratulujemy Pogorii Biega kolejnej udanej imprezy oraz zaangażowania wszystkich członków stowarzyszenia w organizację imprezy. Z pewnością wrócimy by znowu trochę się pościgać w Dąbrowie Górniczej.

red.