Ironman... na deskach teatru

  • Biegająca Polska i Świat

Uczestnicy  Ironmana 70.3 w Gdyni wiedzą, że jeśli zostawi się szukanie noclegu na ostatnią chwilę, to zadanie może okazać się znacznie trudniejsze niż pokonanie samej trasy. Impreza odbywa się w środku wakacji. Wszystkie miejsca w hotelach są zazwyczaj zarezerwowane z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Ich właściciele bezradnie rozkładają ręce i nie mają nic do zaoferowania.

W takiej sytuacji znaleźli się bohaterowie sztuki teatralnej, której premiera odbędzie się tuż przed Ironmanem w sierpniu 2016 r. Oni również są zawodnikami i jak wielu triatlonistów, szukają noclegu na ostatnią chwilę. Mają jednak trochę szczęścia i w mieście zostaje ostatni wolny pokój. Trafiają do niego całą czwórką. Co się dzieje dalej? 

- To, co zwykle się dzieje, gdy faceci rozmawiają. Jest o sporcie, ale jest też o kobietach i o życiu- powiedziałam nam Piotr Nowak- aktor, triatlonista, twórca spektaklu i odtwórca jednej z głównych ról. Spektakl „Ironman” będzie miał lekki, komediowy charakter. Oprócz Piotra Nowaka na scenie zobaczymy też Bartłomieja Topę, Leszka Lichotę i Waldemara Błaszczyka. Każdy z nich wcieli w rolę innego typu zawodnika. Będzie więc profesjonalista, który myśli o jakimś super wyniku, a może i zwycięstwie. Będzie weganin, handlarz i górnik. 

- Na zapleczu zawodów, zdarzają się bardzo zabawne historie. Postanowiłem je zebrać i tak powstał spektakl Ironman- wyjaśnił Piotr Nowak.

Bilety na przedstawienie będą w sprzedaży od lutego 2016. Premiera odbędzie się 5 i 6 sierpnia, prawdopodobnie w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Później jednak spektakl ruszy w Polskę i będzie go można oglądać także w innych miastach.

- Przygotowanie takiego spektaklu zajmuje co najmniej 2 miesiące, szkoda by było  go później odłożyć na półkę. Na pewno będziemy go chcieli pokazać także poza Gdynią-dodał Piotr Nowak.

IB

Fot: bagaball