Organizatorzy Maratonu Nowojorskiego zaprezentowali skład elity tegorocznej edycji biegu. O czwartą wygraną z rzędu powalczy rekordzistka świata Kenijka Mary Keitany. Wśród mężczyzn tytułu zwycięzcy bronić będzie Erytrejczyk Ghirmay Ghebreslassie.
W zeszłym roku 21-letni Ghebreslassie został najmłodszym zwycięzcą nowojorskiej imprezy. Metę przekroczył z czasem 2:07.51. Jego rekord życiowy jest o 5 sekund lepszy i pochodzi sprzed ponad 12 miesięcy z Londynu. Erytrejczyk w 2015 roku, jako 19-latek wywalczył tytuł mistrza świata w maratonie z wynikiem 2:12:28. Na igrzyskach w Rio był tuż za podium zajmując czwarte miejsce.
Po raz ostatni Maraton Nowojorski dwa razy z rzędu wygrał Kenijczyk Goffrey Mutai - w 2011 i 2013 roku (w 2012 roku maraton był odwołany z powodu huraganu - red). Rekordzistą w tej klasyfikacji jest Amerykanin Bill Rodgers, który zwyciężał cztery razy w latach 1976 – 1979.
W kolejce do wygranej jest też 23-letni Etiopczyk Lemi Berhanu Hayle, znany kibicom w Polsce z wygranej w Orlen Warsaw Marathon w 2015 roku. Rekord życiowy zawodnika to 2:04:33 i ustanowiony został w zeszłym roku w Dubaju. Jest to najlepszy wynik w zapowiedzianej stawce.
Swojej szansy szukać będzie także jego rodak Lelisa Desisa - wicemistrz świata w maratonie z 2013 roku oraz uczestnik słynnego projektu Breaking2 na torze Monza. Jego najlepszy wynik w karierze wynosi 2:04:45 i padł również w Emiratach. Trudno w to uwierzyć, ale żaden Etiopczyk nie wygrał w Nowym Jorku już od 2010 roku.
Na starcie stanie też 25-letni Kenijczyk Geoffrey Kipsang Kamworor. W swojej karierze zawodnik wywalczył wiele tytułów, m.in. był wicemistrzem świata w biegu na 10 000 m, a także mistrzem świata w półmaratonie (2014 i 2016). Jego najlepszy wynik na 42 km i 195 m to 2:06:12 z Berlina.
Amerykanie po raz ostatni będą oglądać na trasie 42-letniego Meba Keflezighiego, który w Nowym Jorku zakończy karierę. Będzie to jego 26 maraton w karierze. Zawodnik chciał zakończyć profesjonalne występy na tej liczbie, bo tyle mil liczy właśnie dystans maratoński. Popularny Meb wygrywał w Nowym Jorku w 2009 roku. Swój rekord życiowy 2:08:37 ustanowił w 2014 roku.
W rywalizacji kobiet zdecydowaną faworytką jest Kenijka Mary Keitany, która wiosną w Londynie pobiła rekord świata pań w maratonie (w biegu bez udziału mężczyzn - red). Afrykanka w stolicy Wielkiej Brytanii uzyskała czas 2:17.01. Przypomnijmy, że w dorobku ma też były rekord świata w półmaratonie (1:05:50 w 2011 roku). Tak jak większość gwiazd maratonu zrezygnowała ze startu w mistrzostwach świata w Londynie.
Zwycięstwo w Nowym Jorku da Keitany prowadzenie w XI sezonie cyklu Abott World Marathon Majors. Obecnie zajmuje w klasyfikacji drugie miejsce, z identyczną liczbą puntów co Rose Chelimo. Keitany wygrała popularnego „majora” w sezonach 2011/2012 i 2013/14 (dzięki dyskwalifikacji Rity Jeptoo).
Najwięcej zwycięstw w historii Maratonu Nowojorskiego, bo aż dziewięć, ma Norweżka Grate Waltz, z czego aż pięć odniosła z rzędu w latach 1982-1986.
O to, żeby maraton w Nowym Jorku nie był teatrem jednej aktorki zadbają doświadczona Kenijka Edna Kiplagat - wicemistrzyni świata w maratonie z Londynu, legitymująca się życiówką 2:19:50, oraz Etiopka Mare Dibaba - brązowa medalistka olimpijska w maratonie z Rio (chociaż to kwestia czasu, gdy po dyskwalifikacji Jemimy Jelagat Sumgong otrzyma srebro – red), zwyciężczyni Półmaratonu Warszawskiego z 2008 r. Maratońska życiówka Dibaby to 2:19:52.
Kibice gospodarzy ściskać kciuki będą za Shalane Flanagan – szóstą zawodniczkę Igrzysk Olimpijskich w Rio. Jej rekord rekord życiowy to 2:21:14. Zawodniczka, tak jak Meb Keflezighi, debiutowała właśnie w Nowym Jorku.
W składzie elity nie ma Polaków, co nie nie znaczy, że zabraknie naszych biegaczy na trasie Nowym Jorku. Na starcie stanie m.in. Wojciech Kopeć - brązowy medalista mistrzostw Polski w półmaratonie z 2014 roku, legitymujący się rekordem życiowym 2:17:27 sprzed trzech lat.
Bieg zaplanowano na 5 listopada. Pula nagród wynosi 825 000 dolarów. Zwycięzcy biegu otrzymają po 100 000 dolarów. Na najlepszych wózkarzy czeka po 20 000 dolarów. Przewidziano też premie czasowe.
Elita mężczyzn:
- Lemi Berhanu (ETH) - 2:04:33
- Lelisa Desisa (ETH) - 2:04:45
- Geoffrey Kamworor (KEN) - 2:06:12
- Tadesse Abraham (SUI)- 2:06:40
- Lucas Rotich (KEN) - 2:07:17
- Ghirmay Ghebreslassie (ERI) 2:07:46
- Hiroyuki Yamamoto (JPN) – 2:09:12
- Michael Butter (NED) – 2:09:58
- Koen Naert (BEL) – 2:10:16
- Bayron Piedra (ECU) – 2:14:12
- Francesco Puppi (ITA) - debiut
- Meb Keflezighi (USA) - 2:08:37
Elita kobiet
- Mary Keitany (KEN) - 2:17:01
- Edna Kiplagat (KEN) - 2:19:50
- Mare Dibaba (ETH) - 2:19:52
- Tigist Tufa (ETH) - 2:21:52
- Mamitu Daska (ETH) - 2:21:59
- Christelle Daunay (FRA - )2:24:22
- Jessica Augusto (POR) - 2:24:33
- Kaoru Nagao (JPN) - 2:26:58
- Miranda Boonstra (NED) - 2:27:32
- Diane Nukuri (BDI) - 2:27:50
- Emma Quaglia (ITA) - 2:28:15
- Adriana Da Silva (BRA) - 2:29:17
- Eva Vrabcova (CZE) - 2:30:10
- Askale Merachi (ETH) - 2:32:25
- Beverly Ramos (PUR) - 2:36:31
- Manuela Soccol (BEL) - 2:37:09
- Dailin Belmonte (CUB) - 2:38:08
- Charlotte Karlsson (SWE) - 2:42:29
- Marie-Ange Brumelot (FRA) - 2:48:46
- Gloria Giudici (ITA) - 2:48:55
- Sara Dossena (ITA) - debiut
- Betsy Saina (KEN) - debiut
- Shalane Flanagan (USA) - 2:21:14
RZ