Karolina Nadolska (Jarzyńska) rewelacyjnie zakończyła 2016 rok, zajmując drugie miejsce w jednym z najbardziej znanych i najbardziej prestiżowych biegów sylwestrowych Europy - San Silvestre Vallecana.
Ten 10-kilometrowy, toczący się na ulicach Madrytu bieg, odbywa się od 1964 r. Biorą w nim udział zarówno amatorzy, którzy startują w biegu masowym, jak i zawodnicy z elity, dla których przeznaczony jest bieg międzynarodowy. Na biegowe zakończenie 2016 r. w San Silvestre Vallecana zdecydowało się ponad 40 tys. ludzi.
Bieg odbywał się przy niskiej temperaturze, a organizatorzy zmagali się z przekroczonymi normami pyłu zawieszonego w powietrzu. Jednak większa dawka zanieczyszczeń nie wpłynęła na rywalizację.
Najszybszym zawodnikiem okazał się Nguse Amsolom. Erytrejczyk zapewnił sobie zwycięstwo dopiero na ostatnich metrach, przekraczając linię mety z czasem 28:09. To trzeci wynik w historii imprezy. Amsolom był faworytem biegu, po tym jak z udziału w nim zrezygnował z powodu kontuzji Mike Kigen, dwukrotny zwycięzca imprezy. Nie zawiódł oczekiwań.
Drugie miejsce należało do Hiszpana. Ilias Fifa Temsamani, przed rokiem trzeci, tym razem do końca gonił zwycięzcę i na mecie miał do niego zaledwie 2 sekundy straty. Podium dopełnił Toni Abadia (28:26).
Wśród pań szybsza od Karoliny Jarzyńskiej-Nadolskiej okazała się jedynie Brigid Jepchirchir Kosgei. Kenijka przekroczyła linię mety z czasem 32:07. Polka miała do niej 6 sekund straty. Natomiast trzecie miejsce przypadło w udziale młodzieżowej mistrzyni Europy na dystansie 5000m, Francuzce Liv Westphal (32:42).
IB