Królowa i Król Podbiegów to impreza biegowa, która na stałe zagościła w Święto Trzech Króli na warszawskiej Agrykoli. Formuła ma charakter zabawy biegowej, w czasie której całymi rodzinami można potrenować siłę przed startem w nadchodzących zawodach, zachęcić druga połówkę do założenia butów sportowych także w zimie czy chociażby pokazać dzieciakom, na czym polega radość ze wspólnego treningu zakręconych na tym samym punkcie ludzi. W tym roku odbyła się już po raz siódmy.
– Gdy towarzysko w kilka osób zebraliśmy się pierwszy raz 6 stycznia 2014 r., po prostu chcieliśmy poćwiczyć siłę biegową na nachyleniu Agrykoli. Nie sądziłem, że z czasem ta inicjatywa stanie się imprezą na kilkaset osób. W 2016 r. do naszych treningów zostały włączone opony - wówczas sztuk jeden – śmieje się Sebastian Zasępa z Team ZabieganeDni, pomysłodawca i główny organizator imprezy. Dziś rozeszło się 300 pakietów, 50 miejsc dla dzieci. Przygotowaliśmy trzydzieści opon, dzięki którym możemy trenować wzorem Justyny Kowalczyk!
Impreza stawia na minimalizm formalny, w pierwszej kolejności eksponując radość ze wspólnego treningu. Start o godz. 11, rozgrzewka grupowa, następnie wspólne zdjęcie na schodach pod Zamkiem Ujazdowskim, przebieżka po Łazienkach w podziale na różne grupy tempa, a następnie clue, czyli podbiegi z 8-kilogramowymi oponami, 200 m. w górę.
– Pakiety są bezpłatne. Całość organizujemy wysiłkiem członków i sympatyków Klubu Sportowego Team ZabieganeDni, znanego z wtorkowych treningów na Ursynowie i niedzielnych do Półmaratonu Wiązowskiego – kontynuuje Sebastian. – Na przykład opony wypatrywaliśmy zalegające w warsztatach samochodowych czy u znajomych w garażach. Kto miał farby, malował we wzory. Liny dał park rozrywki, bo tam nie spełniały wymogów bezpieczeństwa, pasy na biodra uszyły dziewczyny z Klubu.
– Na zakończenie imprezy mamy loterię fantową, pulę nagród także stworzyli nasi sympatycy, szukając sponsorów i partnerów. W efekcie praktycznie każdy wyszedł z pamiątką, taką jak vouchery do spa czy restauracji, kalendarze, żele energetyczne, koszulki, pakiety na biegi, w tym na Festiwal w Krynicy! – wylicza Sebastian Zasępa.
Dla dzieci był zorganizowany mini tor przeszkód – drabinki, pachołki i talerzyki. Można też było rozgrzać się pomidorówką i herbatą oraz posilić fit ciachem.
Magdalena Wilk, Ambasadorka Festiwalu Biegów