Lubawska Dycha: "Zantyr" Sztum wciąż niepokonany

Aż 253 osoby zgłosiły się do trzeciej edycji Lubawskiej Dychy. Wysoka frekwencja niedzielnych zawodów, a także szybka 10-kilometrowa atestowana trasa poprowadzona ulicami miasta sprawiła, że tak jak dwie poprzednie edycje zawody w Lubawie uznać można za strzał w ?10?. Oprócz głównej imprezy w niedzielę odbyło się także wiele mniejszych biegów popularyzujących sport wśród najmłodszych.

Już na pierwszą edycję zawodów w Lubawie przyjechało 220 zawodników. Była to bardzo dobra liczba jak na debiut. ?Królem Lubawy? w pierwszych dwóch edycjach był Bartosz Mazerski. Kiedy on wygrywał tu w debiucie z czasem 31:41, inni łapali zadyszkę. Tym razem zawodnika ze Sztumu zabrakło na starcie. Nie udało mu się więc skompletować biegowego hat-tricka.

Zwycięstwo w imprezie wciąż jednak pozostało wewnętrzną sprawą klubu ?Zantyr? Sztum. Tym razem pierwszy na mecie był Andrzej Rogiewicz. Stoczył on zacięty pojedynek o pierwsze miejsce z Kamilem Natowskim, który ostatecznie był drugi.

Wśród kobiet najlepsza okazała się Dorota Pawłowska, która w klasyfikacji generalnej zajęła 31. miejsce. Nad swoją rywalką miała bezpieczną przewagę ponad dwóch minut.

Na bieżni Stadionu Łazienkowskiego rozegrano też kilka biegów dla dzieci. Adepci biegania z roczników od 2001 do 2007 ścigali się na dystansach od 100 metrów (najmłodsi) do 1000 metrów (najstarsi). Chociaż dzieci krok i może mają krótszy niż Usain Bolt na ?setkę?, to serce do biegania na pewno nie mniejsze.

Uczestnicy zawodów otrzymywali pamiątkowe medale jako świadectwo udziału w imprezie. Najszybsi za miejsca 1-3 mogli liczyć także na nagrody pieniężne i puchary.

Wyniki:

Mężczyźni
1.ROGIEWICZ Andrzej - 34:12
2. NARTOWSKI Kamil - 34:24
3.PSZCZÓŁKOWSKI Paweł - 34:48

Kobiety
1.PAWŁOWSKA Dorota - 41:24
2.JACKIEWICZ Monika - 43:57
3.BUCEWKA Magdalena - 44:40   

RZ