Wśród uczestników ultramaratonu PPC 33 Miler w Zimbabwe, znalazł się... 9-letni chłopiec Obey Makamu. W towarzystwie ojca pokonał 53 km, stając się najmłodszym uczestnikiem imprezy. Sprawą zajęła się krajowa federacja, która nie patrzy na ten wyczyn z podziwem.
Prezydent związku lekkoatletycznego w Zimbabwe (National Athletics Association of Zimbabwe-red) Tendai Tagara potępił udział 9-latka w biegu na tak długim dystansie. Start miał naruszyć przepisy nie tylko krajowe, ale i międzynarodowe. Już większość maratonów wymaga minimalnego wieku wynoszącego 18 lat, a tu biegano na jeszcze dłuższym odcinku.
- Żaden sportowiec poniżej 16. roku życia nie powinien rywalizować na dystansie dłuższym niż 10 km. Ma to na celu ochronę ich wzrostu i fizjologii - uważa Tendai Tagara z NAAZ, który zapewnia, że zwróci się do organizatorów z prośbą o wyjaśnienie sytuacji. Jego zdaniem, gdyby chłopiec wystartował w biegu towarzyszącym na 5 km, nie byłoby całej sprawy.
Jak donoszą lokalne media, chłopiec miał pokonać trasę w ok. 4h35' i skutecznie ukradł widowisko zwycięzcom biegu. Emocji nie brakowało, bo dziewięcioro zawodników wycofało się z rywalizacji po 20. kilometrze po tym, jak samochód prowadzący... pomylił drogę.
Dziewięciolatek wyprzedził na trasie ojca. Dumny tata powiedział później, że wspólnie przeze miesiąc przygotowywali się do tego startu. Sam na mecie zameldował się 5 minut po swoim dziecku. Wszystko zrzucił na to, że... biegł z telefonem i było mu trudniej.
Internauci całą sytuację widzą inaczej niż władze związkowe. Już widzą w chłopcu nadzieję na zwycięstwo w słynnym Comrades Marathon w RPA. Trzy razy z rzędu zawody wygrywał tam ich rodak Stephen Muzhingi (w latach 2009-2011). Czy chłopiec kiedyś powtórzy jego dokonania? Czas pokaże. Najpierw ma zostać najmłodszym uczestnikiem tej imprezy.
Mały Oey Makamu jest uczniem szkoły podstawowej. Nie bierze udziału w szkolnych zawodach, bo jak powiedział tata, dystanse tam są zbyt krótkie. W pierwszych zawodach długodystansowych wystartował w wieku 6 lat. Były to przełaje.
W tegorocznym PPC 33 Miler wzięło udział 1105 uczestników, z czego 150 w biegu na najdłuższym dystansie. Biegano także na 5 km, półmaraton i sztafetę. Impreza odbywa się na terenie Parku Narodowego Matobo, na południu kraju. Pula nagród wynosiła 16 tys dolarów. Bieg ultra wygrali Lyno Muchena z wynikiem 3:13:28 i Lizzy Chikore z czasem 4:00:16. W nagrodę otrzymali po tysiąc dolarów.
Przypomnijmy, że za najmłodszego „ultrasa” w historii uznawany jest hindus Budhia Singh, który mając cztery lata pokonał 65 km w czasie 7 godzin i 2 minut. Kilka dni po tym „biegu-treningu” jego szkoleniowiec został aresztowany za znęcanie się nad dzieckiem. W 2008 roku trenera zastrzelono. Dziś chłopak ma prawie 15 lat. Wciąż w Indiach pozostaje legendą. Jego plan treningowy uległ znacznej zmianie, chociaż nikt mu nie wróży już wielkiej kariery.
RZ