Dokładnie 63 lata po pamiętnym biegu na milę Rogera Bannistera, uczestnicy projektu nike pn. Braking2 zmierzą się z magiczną barierą 2 godzin w maratonie. Próba ma się odbyć na początku maja na włoskim torze wyścigowym Autodromo Monza. Możesz zobaczyć to na własne oczy.
6 maja 1954 roku na stadionie Iffley Road w Oxfordzie Roger Bannister jako pierwszy człowiek w historii złamał barierę 4 minut w biegu na1609m. Prowadzony przez dwóch kolegów - Christophera Brashera i Christopher Chatawey - uzyskał czas 3:59.4. W Breaking2 taktyka wydaje się podobna.
Trzech biegaczy: mistrz olimpijski z Rio Eliud Kipchoge, rekordzista świata w półmaratonie Zersenay Tadese i Lelisa Desisa chcą połamać barierę, która przez wielu uznawana jest za niemożliwą do złamania, granicę, która definiuje człowieczeństwo i ograniczenia ludzkiego organizmu.
Rekordowy bieg odbyć ma się 6 maja. Na wszelki wypadek zarezerwowano też inne terminy - 5, 7 i 8 maja. Organizatorzy zapewniają, że głównym kryterium wyboru terminu będą idealne warunki pogodowe. Według wyliczeń z ostatnich lat, w tym okresie temperatura wynosi 12 stopni, do tego dochodzi też mała wilgotności i niewielki wiatr.
Aura bywa jednak nieobliczalna. Na początku marca, podczas treningu na torze pojawił się silny wiatr. Następnego dnia warunki miały być już idealne. Według wyliczeń, szansa, że na początku maja będą się doskonałe warunki pogodowe, wynosi 90 procent.
Wybór toru Monza był nieprzypadkowy. Bieg rozegrany zostanie na pętli liczącej 2,4 km. Maratończycy będą mieli do pokonania 17,5 okrążenia. Przewyższenie wynosić będzie w okolicach 5 metrów na każdej pętli.
Wyznaczenie elastycznej daty bicia rekordu jest jedną z zalet de facto samodzielnego bicia rekordu. Uczestnicząc w tradycyjnym ulicznym maratonie, biegacze musieliby liczyć się ze wszystkimi możliwymi utrudnieniami. Jako przykład ponadawany jest belgijski kolarz Eddie Merckx, który w 1972 roku pobił rekord w jeździe godzinnej. Zrobił to nie na torze na Vigorelli w Mediolanie, jak wszyscy jego poprzednicy, ale wyjechał w tym celu do Meksyku. Za nim podążyło 50 dziennikarzy i belgijska rodzina królewska.
Próba bicia rekordu ma być transmitowana „na żywo” na całym świecie. Nie wiadomo jednak kto wyprodukuje sygnał. Impreza ma być zamknięta dla publiczności. Tylko 10 osób, które zwycięży w specjalnym w konkursie, będzie mogło spędzić weekend przyglądając się zawodom. Konkurs trwa do 14 kwietnia. Wystarczy w nim kreatywnie odpowiedzieć na pytanie „Dlaczego biegasz” w 550 znakach. Dolny limit wieku uczestnika konkursu to 21 lat (szczegóły konkursu - TUTAJ).
Rekord świata w maratonie należy do Kenijczyka Denisa Kimetto, który w 2014 roku w Berlinie uzyskał rezultat 2:02:57. Numerem dwa na listach historycznych jest Etiopczyk Kenenisa Bekele z czasem 2:03:03. Trzeci wynik w historii maratonu ma uczestnik projektu Elidu Kipchode – 2:03:05.
RZ