Maratończyk, który trenuje też siłę, biega bardziej ekonomicznie

Greccy naukowcy postanowili zbadać związek pomiędzy wiekiem, składem ciała, szybkością biegania a siłą mięśni i elastycznością wśród biegaczy amatorów. W badaniach wzięło udział 130 mężczyzn w wieku 44,1 plus/minus 8,6 o wzroście 176 plus/minus 6 cm i masie ciała 77 plus/minus 9 kg. Uczestnicy zostali podzieleni na 8 grup wiekowych: poniżej 30, 30–35… 55–60,  powyżej 60 roku życia. Miesiąc po badaniach wszyscy uczestnicy wzięli udział w Athens Classic Marathon.

W ramach testów uczestnicy wykonywali ćwiczenia typu siądź i sięgnij, przysiady z wyskokiem, skoki ze zmianą kierunku czy izometryczne testy siły mięśni. Okazało się, że u biegaczy z wiekiem pogarsza się skoczność. Ma to związek z mniejszą tkanką beztłuszczową i zanikiem niektórych włókien mięśniowych, ale elastyczność czy siła izometryczna pozostały bez zmian pomiędzy grupami wiekowymi.

Szybkość biegania w umiarkowanym stopniu wykazywała zależność z siłą mięśni, ale nie z pozostałymi czynnikami. Co nie znaczy, że można o nich zapomnieć w treningu. Poziom elastyczności i siły mięśni ma znaczenie dla ogólnego poziomu sprawności fizycznej.

Co z tego wynika? Zdaniem autorów badania, nie można powiedzieć, że siła przekłada się bezpośrednio na szybkość w maratonie, ale pozwala np. na bardziej ekonomiczny bieg, czy też zwiększa odporność na urazy. Z tego tytułu trening maratończyka powinien zawierać zarówno elementy siłowe, jak i wytrzymałościowe, co przyniesie więcej korzyści niż skupienie się na wyłącznie wytrzymałościowym aspekcie biegania.

Więcej o tych badaniach TUTAJ.

IB