Mocny maraton na koniec roku w Fukuoce. Kawauchi nie mógł się powstrzymać

  • Biegająca Polska i Świat

Ubiegłoroczny maraton w Fukuoce przyniósł kibicom wiele emocji, a w annałach zapisał  się dzięki (dziś już byłemu) rekordowi Europy Norwega Sondrego Nordstada Moena. W tym roku, do Japonii znów zaproszono silną elitę. Zapowiada się mocne ściganie.

Jedną z gwiazd imprezy będzie Ghirmay Ghebreslassie. Trzy lata temu, mając zaledwie 19 lat, Erytrejczyk został w Pekinie mistrzem świata w maratonie. Rok później zajął 4. Miejsce w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro, tracąc minutę do Galena Ruppa, a po kilku miesiącach wygrał Maraton Nowojorski jako najmłodszy zwycięzca w historii. Jego rekord życiowy wynosi 2:07:46.

Wśród zaproszonych zawodników jest też Yemane Tsegay, wicemistrz świata z 2015 roku. Etiopczyk wygrał w 2012 r. maraton w Rotterdamie, ustanawiając rekord życiowy 2:04:48. Szansy na sukces poszuka też Kenijczyk Vincent Kipruto, wicemistrz globu z 2011 r. Triumfował już w Paryżu, Frankfurcie i Xiemenie, a jego najlepszy wynik to 2:05:13.

Jedynym Europejczykiem w gronie faworytów jest Callum Hawkins. Rok temu Brytyjczyk wywalczył 4 miejsce podczas mistrzostw świata z czasem 2:10:17. To jego rekord życiowy. Tej wiosny nie miał jednak udanej. Podczas rozgrywanych w Australii Igrzysk Wspólnoty Brytyjskiej, zemdlał na 40 km. Świat obiegły zdjęcia biegacza walczącego ze słabością organizmu. To już jednak przeszłość. Podczas niedawnego półmaratonu w Walencji uzyskał wynik 1:01:00 i zajął 12 miejsce.

Kibice gospodarzy oczywiście liczą na grono zawodników z Japonii. Rok temu, najlepszy z nich, Suguru Osako był w Fukuoce trzeci z wynikiem 2:07:19. Wtedy jeszcze mało kto go kojarzył, ale stał się znany, gdy za trzecie miejsce w Chicago i rekord kraju 2:05:50 otrzymał prawie milion dolarów premii.

Na starcie w największym mieście wyspy Kiusiu stanie też człowiek, który w tym roku otrzymał już taki finansowy zastrzyk. To Yuta Shitara, który w lutym w Tokio ustanowił rekord życiowy 2:06:11, co przez kilka miesięcy było rekordem  Japonii. Tego zawodnika oglądaliśmy kiedyś w Polsce. W 2012 roku zdobył srebrny medal Akademickich Mistrzostw Świata w Łodzi.

W elicie jest też doskonale znany Yuki Kawauchi, który niespełna tydzień temu miał w Wenecji zakończyć maratońskie starty w tym roku. Porażka we Włoszech (bo tym było dla Yukiego 7 miejsce i przede wszystkim czas grubo powyżej 2:20) sprawiła jednak, że błyskawicznie zmienił plany. Sensacyjny zwycięzca Maratonu Bostońskiego przebiegł w tym roku już 10 maratonów, w całej karierze ma ich na koncie 87, a w Fukuoce wystartuje po raz 9.  Najlepiej poszło mu 5 lat temu, gdy zajął 3 miejsce z wynikiem 2:09:05.

Maraton w Wenecji po kostki w wodzie. Niepocieszony Yuki Kawauchi [WIDEO]

Bieg w Fukuoce będzie prowadzony na dobry wynik, o czym świadczą nazwiska pacemakerów. Są wśród nich Kenijczycy Bedan Karoki (rekord życiowy w półmaratonie 58:42) i Dominic Kiptarus (59:55). Zobaczymy, czy uda im się pomóc któremuś z maratończyków pobić rekord trasy Etiopczyka Tsegaye Kebede, wynoszący 2:05:18.

72 Maraton w Fukuoce odbędzie się 2 grudnia. Zawody mają certyfikat IAAF Gold Label.

RZ