August Jakubik, organizator Mistrzostw Polski w Biegu 24-godzinnym w ubiegłotygodniowej rozmowie z naszym portalem nie mylił się ani razu. A już na pewno nie zrobił tego typując zwycięzców.
Na podium mieli się znaleźć i znaleźli się: Paweł Szynal - wicemistrz świata i Europy, rekordzista Polski z rezultatem 261,181 km oraz Patrycja Bereznowska także rekordzistka Polski z rezultatem 233,395 km i wicemistrzyni Europy.
Tych dwoje zawodników nie miało sobie równych. Paweł Szynal zakończył 24-godzinną rywalizację z rezultatem 246,887 km. Nie pobił swojego rekordu, ale bez trudu obronił tytuł zwycięzcy. Drugie miejsce w kategorii open (!) i pierwsze wśród pań zajęła Patrycja Bereznowska.
Pan August Jakubik nie mylił się również, gdy mówił, że „trasa jest idealnie płaska. Nie ma podbiegów. Warunki sprzyjają uzyskaniu rekordów życiowych.” Zdecydowanie sprzyjały Patrycji, która w ciągu doby przebiegła 238,197km i pobiła swój własny rekord kraju.
„No i jest! Nawet w najśmielszych myślach pojawiało się 235 km, a tu zaskoczenie i 238, 196m. Nowiutki rekord Polski! Na dodatek ll miejsce open”
- cieszyła się mistrzyni Polski na swoim profilu.
Teraz trenerka jeździectwa jest czwartą zawodniczką tabel światowych. Ich liderką jest Katalin Nagy, rekordzistka Spartathlonu.
W mistrzostwach wziął również udział Ryszard Kałaczyński. Zaczął bardzo szybko, ale jego organizm nadal potrzebuje regeneracji po projekcie „366 maratonów w 366 dni”. Mimo to, przebiegł 162,276km i zajął 24. miejsce.
Zawody odbyły się w Łysych k. Ostrołęki. W tej gminie mieszka Waldemar Pędzich, który w mistrzostwach wygrywał dwukrotnie. Był także rekordzistą Polski w tej dyscyplinie. Zawody w Łysych były jego ostatnimi. Przynamniej według zapowiedzi, bo ten doświadczony biegacz przebiegł 186,746 km i zajął 19. miejsce. Formy więc mu nie brakuje!
Pełne wyniki w naszym KALENDARZU IMPREZ.
IB
fot. Archiwum