„Zrobiliśmy to” - ogłosili Joanna Mędraś i Wojtek Wiwatowski, którzy na mecie Gold Coast Marathon w Australii zakończyli swój projekt Korony Maratonów Ziemi. Na tym jednak nie koniec.
Joanna Mędraś, zwyciężczyni maratonu na Antarktydzie z 2016r. i druga kobieta na mecie North Pole Marathon, została pierwszą Polką przyjętą w poczet członków Marathon Grand Slam Club. W tym prestiżowym klubie znajdują się osoby, które ukończyły maraton na każdym z 7 kontynentów, a wśród ukończonych biegów mają również zaliczony maraton na biegunie północnym.
Aby tego dokonać, gdańska notariuszka zadebiutowała w 2014r. na trasie maratonu w Berlinie, później ukończyła maraton w Toronto i w Marakeszu. W tym sam roku, gdy wygrała Antarctic Ice Marathon sprawdziła swoje możliwości na zamarzniętym jeziorze Bajkał. Dwa ostatnie maratony z cyklu przypadły na ten rok. Na początku czerwca, Joanna i Wojtek pobiegli w Rio, by zaliczyć maraton w Ameryce Południowej.
„Trasa najpiękniejsza z dotychczasowych asfaltowych-płaska, niewiele zakrętów, dwa wymagające podbiegi, fantastyczny widok na ocean. Na trasie - bieda z nędzą: tylko wodopoje z wodą i gatoradem. Żadnych punktów energetycznych”
- tak opisali swój pierwszy bieg w Ameryce Południowej. Projekt zamknęli w Australii.
„Finisz korony bez życiówek, bo u obojga z dość poważnymi kontuzjami, niemniej jednak radość ogromna i apetyt rośnie w miarę jedzenia”
- podsumowali swoje osiągnięcie Joanna i Wojtek, który tym samym stał się czwartym Polakiem w Marathon Grand Slam Club.
IB
fot. Archiwum Joanny Mędraś