Piotr Łobodziński bliski potrójnej korony. Czwarty diadem w planach

  • Biegająca Polska i Świat

Piotr Łobodziński (4Flex Sport Team) wrócił do kraju po kolejnych zawodach rozegranych w brazylijskim Sao Paulo oraz Szanghaju. Dzięki wynikom tam uzyskanym jest coraz bliżej potrójnej korony w światowych biegach po schodach.

Nasz zawodnik wywalczył już w tym roku tytuł Mistrza Europy. Wygrywając zawody w Brazylii (i bijąc przy okazji rekord trasy w Corrida Vertical) zapewnił sobie triumf w minicyklu 8 wyścigów Vertical World Circuit. Osiągając drugie miejsce w Szanghaju (54. piętra, 254 metry w pionie) zbliżył się do drugiego zwycięstwa w klasyfikacji generalnej Towerrunning World Cup.

Przed finałem Pucharu w Wiedniu (24 stycznia) Piotr Łobodziński prowadzi w cyklu, ale po piętach depcze mu Słowak Tomas Celko. - Teoretycznie, mogę spaść jeszcze nawet na 4-5 pozycję. W praktyce jednak, miejsce w Top 10 finału w Wiedniu powinno mi zapewnić drugie z rzędu zwycięstwo w Towerrunning World Cup. Potrójna korona coraz bliżej, ale nie można jeszcze niczego przesądzać – tłumaczy Piotr Łobodziński.

Głowę naszego zawodnika zaprzątają już także przyszłoroczne Mistrzostwa Świata w biegach po schodach w Dausze. Zawody zostaną rozegrane w nieco innej formule, niż zawody pucharowe. - W Doha (Dausze – red.) najdłuższy etap będzie trwał nieco ponad 6 minut. Półfinał będzie sprinterski, 25 pięter, czyli ok. 3 minuty. To sprzyja Europejczykom, ponieważ u nas większość biegów trwa krócej – ocenia Piotr Łobodziński. Ocenia, że w walce o tytuł będzie się liczyło 5-6 zawodników, a więcej o rywalach będzie mógł powiedzieć po finałowych zawodach Pucharu Świata w austriackiej stolicy, rozgrywanych na krótkiej, sprinterskiej trasie.

Katarskie mistrzostwa są w tej chwili priorytetowe dla naszego zawodnika, jakkolwiek przygotowania do imprezy nie będą się różniły znaczącą od dotychczasowych. - Planuję krótki odpoczynek w połowie grudnia. Szczyt formy ma przyjść na Towerrunning World Championships w Doha. Sprawdzianem formy przed mistrzostwami będzie też na pewno Bieg Na Szczyt Rondo 1 w Warszawie – wskazuje Piotr Łobodziński.

red. / źródło: mat. pras.