Małgosia, Jaś i Karol z Krakowa wzięli udział w Biegu Muszyna - Cechini. Jaś ma zaledwie roczek. Przez cały bieg na pięć kilometrów rodzice ciągnęli Jasia w specjalnym wózku, czyli joggerze.
- Ja biegam praktycznie od zawsze. Żona wraca do aktywności po ciąży. Dla wielu osób małe dziecko może być problemem w uprawianiu jakiegokolwiek sportu. Dla nas wręcz przeciwnie jest to pewien argument żeby wyjść z małym człowieczkiem na powietrze, pobiegać, zażyć aktywności. Odpowiedni sprzęt zdecydowanie to ułatwia - opowiada pan Karol.
- Dziecko siedzi w wózeczku. Ma z tego dużą radość - podkreśla tata Jasia.
Dystans 5 km cała trójka przebiegła w pół godziny. Gratulujemy!
ES