Dzięki podcastowi Rio Run każdy i wszędzie - nie opuszczając nawet ulubionego parku czy znanych uliczek - może się przenieść do Rio de Janeiro i na trasę olimpijskiego biegu na 42,195 km. Wystarczy trochę wyobraźni, buty do biegania, słuchawki i telefon.
Podcast, stworzony przez brytyjski dziennik The Guardian, w ciekawy sposób może urozmaicić codzienne bieganie, zwłaszcza osobom, które mają problemy z mobilizacją. Charakterystyczne miejsca, które zwykle mijamy mogą się zmienić się w Sambodrom (miejsce startu i mety olimpijskiego maratonu). Dobrze znany nam park „stanie się” Flamengo Rio Parkiem. W wirtualny sposób pobiegniemy wzdłuż plaży Botafogo oraz miniemy port Marina da Glória.
To, co usłyszymy w słuchawkach zależy od tego jak daleko dotrzemy. Kolejne lokalizacje będą bowiem dostępne wraz z pokonanym dystansem.
W stworzeniu aplikacji pomagał m.in. trener Bob Larsen, znany głównie z prowadzenia biegaczy długodystansowych. Obecnie jest on szkoleniowcem Amerykanina Meba Keflezighi, srebrnego medalisty IO z Aten z 2004 roku w maratonie, który wystartuje w Rio.
Dodajmy, że istnieje też możliwość korzystania z Rio Run na bieżni mechanicznej. Przed uruchomieniem aplikacji wybieramy odpowiednią lokalizacje (bieg na dworze, w siłowni, w domu na bieżni).
Podcast dostępny jest pod adresem riorun.theguardian.com. Nie trzeba instalować żadnej aplikacji, wystarczy wejść na stronę i założyć słuchawki. PS. Autorzy nie polecają biegania z komputerem)
RZ
