Polacy w elicie tegorocznej Tranvulcanii!

Lista faworytów tegorocznej Tranvulcanii jest imponująca. Są również na niej Polacy. Kolejna impreza cyklu Ultra-Trail World Tour odbędzie się 9 maja.

Tradycyjnie do wyboru biegacze maja kilka dystansów. Głównym wydarzeniem pozostaje wciąż 73,3-kilometrowy ultramaraton z Faro de Fuencaliente do Los Llanos de Aridane na wyspie La Palma. Suma przewyższeń wynosi tu 8500m. Ten górski i wymagający bieg, każdego roku przyciąga śmietankę górali i ultrasów, dlatego wskazanie kandydatów do podium nie jest proste. Zawodnicy światowej czołówki prezentują zbliżony poziom i właściwie każdy z nich może wygrać.

Na pewno spróbuje to zrobić zwycięzca Transvulcanii sprzed roku Luis Alberto Hernando. Hiszpan to również numer jeden Skyrunning World Championships. Wśród konkurentów pojawi się m.in. triumfator z 2012 r. Dakota Jones, który w zeszłym roku był 10. Obok niego wystartują tacy biegacze jak: Ryan Sandes, Tòfol Castanyer, Thimothy Olson czy Carlos Sa.

Zmierzy się z nimi m.in. Marcin Świerc. Nie będzie to debiut naszego zawodnika na La Palmie - przed rokiem ukończył bieg na czternastej pozycji. Dwa lata temu był tu dziesiąty i na pewno stać go na to, żeby było jeszcze lepiej.

Lista faworytów nie jest oczywiście pełna. Oficjalnie składa się z 26 osób, ale w biegu weźmie udział ok. 2000 osób. Wśród nich będzie więcej Polaków m.in. Paweł Dybek, kolega Marcina Świerca z Salomon Team Polska.

Wśród pań też mamy swoją faworytkę. Organizatorzy szans na wysokie miejsce upatrują w Magdzie Łączak i naszym zdaniem robią słusznie. Magda - koleżanka Marcina i Pawła z zespołu Salomona - to trzecia zawodniczka mistrzostw świata w Chamonix. W zeszłym roku podczas Festiwalu Templariuszy była ósma i to właśnie dzięki jej postawie biegaczki z Europy wygrały wtedy z Amerykankami.

Tym razem rywalkami Polki będą m.in. Emelie Forsberg, zwyciężczyni z 2013 r i Anne-Lise Rousse. Francuska była piąta przed rokiem w Transvulcanii, wygrała też m.in. CCC (krótszy bieg w ramach UTMB). Organizatorzy wymieniają jeszcze 11 pań, które mogą namieszać w wynikach.

Z taką obsadą na pewno nie zabraknie nam emocji!

IB

fot. Archiwum