Szybka i płaska trasa 5. Wieczornego 4F Półmaratonu Praskiego ma sprzyjać uzyskiwaniu rekordów życiowych. Pomagać uczestnikom w tym zadaniu będą czołowi długodystansowcy. Start już 1 września.
Organizatorzy ze stolicy chcą, by o rekord życiowy mógł walczyć każdy z uczestników półmaratonu, jak i towarzyszącej mu 4F Piątki Praskiej. Stąd zaproszenie czołowych krajowych długodystansowców do tego, by wspierali amatorów.
Jak już wcześniej zapowiedziano, aktualny wicemistrz Polski w maratonie, a równocześnie najlepszy polski maratończyk minionych mistrzostw Europy w Berlinie Mariusz Gizyński w 4F Półmaratonie Praskim wystartuje w roli pacemakera. Jak twierdzi biegacz, chce w ten sposób podziękować kibicom i biegaczom, za wsparcie, jakie sam zwykle dostaje. Tym razem to on ma zamiar wspierać wszystkich tych, którzy w sobotni wieczór będą chcieli złamać czas 1h20'.
– Na znanej mi z poprzedniej edycji trasie można dobrze pobiec, łatwo tu o rekordy. Po Berlinie ja teraz nie mogę się o nie pokusić, jednak start w innej niż zwykle roli to szansa na podziękowanie kibicom. Bo zwykle wspierają mnie osoby, które same nieźle biegają, obserwują mojego bloga, kibicują, gdy gdzieś startuję. Tym razem ja postaram się im odwdzięczyć i na trasie motywować do tego, by szczególnie druga połowa dystansu została pokonana w zaplanowanym czasie – powiedział organizatorom popularny „Giża”
Mariusz Giżyński… pacemakerem 5. Wieczornego 4F Półmaratonu Praskiego
W 4F Półmaratonie Praskim pobiegnie w sumie 31 „zająców”, a uczestnicy będą mogli liczyć na wsparcie w biegu na wyniki 1h20’, 1h25’, 1h30’, 1h35’, 1h40’, 1h45’, 1h50’, 1h55’, 2h00’, 2h10’, 2h20’.
Zaplanowany na 20.30 start 5. Wieczornego 4F Półmaratonu Praskiego będzie usytuowany na oświetlonych błoniach PGE Narodowego, skąd biegacza ruszą w ul. Grochowską i dalej na Saską Kępę i Wał Miedzyszyński. Ostatnie kilometry to ponownie wyjątkowe klimaty warszawskiej Pragi, m.in. ul. Zamoyskiego. Meta oraz miasteczko biegowe ponownie będą zlokalizowane na błoniach PGE Narodowego.
Jest trasa 5. Półmaratonu Praskiego
Oświetlone błonia stadionu, jedna brama startowa, ale dwie mety. Naprzeciw finiszu półmaratonu znajdzie się bowiem meta 4F Piątki Praskiej. Godzinę przed półmaratończykami (o 19.30) na swoją trasę ruszą bowiem zwolennicy krótszego dystansu. Trasa „doskonała tak na debiut, jak i na życiówkę” - jak twierdzą organizatorzy, poprowadzi z błoń PGE Narodowego w kierunku Wybrzeża Szczecińskiego. Meta zlokalizowana będzie Dworcu Stadion.
W gronie trzech tysięcy biegowych amatorów, którzy wystartują na dystansie 5 km znaleźli się m.in. Artur Kozłowski i Henryk Szost, członkowie naszej maratońskiej drużyny z Berlina, powracający pomału do rywalizacji. – Dla nas to będzie „fun run”, bo nawet starty kontrolne nie wynoszą u nas zwykle mniej niż 10 km, a dla wielu amatorów joggingu będzie to jedyna możliwość, aby pokonać medalistów mistrzostw kraju - zachęca Henryk Szost, rekordzista Polski w maratonie (2:07.39 z Otsu 2012 r.).
Półmaraton Praski odbywa się od 2014 roku. Limit uczestników tegorocznej edycji to 10 tysięcy osób w półmaratonie i 3 tys. w biegu na 5 km.Zapisy i informacje na stronie www.polmaratonpraski.pl
źródło: 4F Półmaraton Praski