Półmaraton Silvestone: Biegacze nie byli tu istotni

Im bliżej do Mistrzostw Świata w Maratonie na Wózkach, które zostaną rozegrane 26 kwietnia jako część London Marathon, tym wnikliwiej przyglądamy się startom rywali polskiego wózkarza Tomasza Hamerlaka. Podobnie robią komentatorzy w krajach, które wystawią swoich reprezentantów na mistrzostwa, dlatego doniesienia z niektórych biegów zaczynają się teraz od wyników wózkarzy.

Tak stało się również podczas 13. edycji Silvestone Half Marathon, który odbywa się co roku na tutejszym torze Formuły 1.

Impreza cieszy się dużą popularnością wśród biegaczy, ale tym razem wszystkie oczy były skupione na topowym brytyjskim wózkarzu. David Weir jest sześciokrotnym mistrzem paraolimpijskim i chyba najbardziej rozpoznawalnym sportowcem niepełnosprawnym na Wyspach.

Od początku wyścigu w Silvestone nie było wątpliwości, kto wygra. Weir tuż po starcie wysunął się na prowadzenie i z 10-minutową przewagą nad drugim na mecie Johnem Smithem, sięgnął po swoje czwarte z rzędu zwycięstwo. Niestety niska temperatura i wiatr przeszkodziły mu w ustanowieniu nowego rekordu trasy na legendarnym torze. Wyścig zakończył z czasem 46:18.

Jednak to nie zwycięstwo w wyścigu, ani ogromna przewaga nad rywalami, ani nawet fakt, że pierwszą milę pokonał w czasie 3:04 (czyli w tempie rekordu świata), były tu istotne. Podstawowe pytanie brzmi - czy Weir wygra w Londynie? Jeśli tak, będzie to jego siódme zwycięstwo w tym maratonie.

Brytyjczyk twierdzi, że jest to możliwe, bo czuje się tak mocny, jak w 2012 r., gdy podczas olimpiady odnosił swoje największe sukcesy. Jednocześnie rywale również nie zasypują gruszek w popiele. Ernst Van Dyk właśnie ustanowił nowy rekord trasy półmaratonu w Nowym Jorku i też nie zamierza rezygnować ze zwycięstwa w Londynie. Marcel Hug dopiero wystartuje w półmaratonie w najbliższy weekend. Natomiast najważniejsi faworyci mistrzostw spotkają się na trasie maratonu w Bostonie. Wtedy wiele się wyjaśni.

Co na to wszystko Tomasz Hamerlak? Przygląda się tym informacjom ze spokojem. Jest dobrze przygotowany do sezonu i nie obawia się konkurencji.

IB