Mają miejsce na liście startowej, przygotowane formularze wizowe i plany podróży. Są ambitni i świetnie przygotowani. Każdy z nich mógłby zostać indywidualnym mistrzem świata. Jeśli zbiorą odpowiednią kwotę pieniędzy, po raz pierwszy będą mogli zawalczyć o mistrzostwo świata w drużynie.
Team Nepal składa się z 6 osób. Samir Tamang to jak większość członków drużyny, biegający żołnierz. W 2014 r. był drugim zawodnikiem TDS. W ubiegłym roku został zwycięzcą 50-kilometrowego Ultra-Trail Australia. North Pole Marathon ukończył na trzecim miejscu. Chociaż podczas startów wyjazdowych korzysta z pomocy sponsorów, swoje własne pieniądze przeznacza na pomoc charytatywną. Szczególnie bliskie jego sercu są dzieci, które utraciły szkołę w wyniku trzęsienia ziemi w 2015r.
Tirtha Tamang ma na koncie m.in. zwycięstwo w Hong Kong 100 (2014 r.) i w Mont Everest 60k Extreme Ultra Marathon (2017 r.). W 2016 r. stał na najniższym stopniu podium Matterhorn Ultraks.
Bed Sunuwar wygrał Hong Kong 100 przed rokiem. Chhechi Sherpa okazał się najszybszym zawodnikiem 1600-kilometrowego Great Himal Race.
Purna Tamang stała na najwyższym stopniu podium The North Face 100 w 2013. Z kolei Minikala Rai to triumfatorka 54-kilometrowego Courchevel X-Trail.
Marzeniem całej szóstki jest start w mistrzostwach świata w trailu, które odbędą się 12 maja na 85-kilometrowej trasie hiszpańskiego biegu Penyagolosa Trail. Nie mają jednak na to funduszy. A potrzebują niemało. Przeloty, zakwaterowanie, transport na miejscu, buty, odżywki, koszulki itd. to koszt ponad 10 tys. euro.
„Tak, to dużo pieniędzy i mamy nadzieję, że mamy też dużo przyjaciół. Jeśli będziemy mieli szczęście 500 osób wpłaci po 20 EUR” - napisali organizatorzy publicznej zbiórki pieniędzy dla Nepalczyków. Jeśli uda im się wystartować, będzie to pierwszy start nepalskiej drużyny na międzynarodowej imprezie tej klasy. Każdy może pomóc.
Informacje o zbiórce: TUTAJ
IB