Pomoc drugiemu zawodnikowi to wydarzenie, które rzadko się zdarza podczas zawodów sportowych. Dlatego informacja o takiej postawie często obiega cały świat szybciej niż wieści o spektakularnych zwycięstwach. Jako kibice zastanawiamy się czy zachowalibyśmy się podobnie.
Ile jeszcze osób pamięta, która zawodniczka zdobyła złoto i srebro w biegu na 5000 m podczas igrzysk w Rio? Pasjonaci zapewne odpowiedzią, że oczywiście Kenijka Vivian Cheruiyot, ale z wymieniem drugiej biegaczki na mecie może być już problem (Hellen Obir- red). Więcej osób, nawet niezwiązanych ze światem sportu, pamięta bieg półfinałowy ze względu na pomoc i współpracę jaką Nowozelandka Nikki Hamblin udzieliła poturbowanej podczas upadku Amerykance Abbey D'Agostino. Chociaż zawodniczki przybiegły jako ostatnie, to otrzymały prawo startu w finale w nagrodę za sportową postawę i pokazanie olimpijskiego ducha.
W minionym tygodniu podczas zawodów ACC Cross Country Championships rozgrywanych w Karolinie Północnej, zgromadzeni kibice byli świadkami równie wzruszającej postawy. Biegaczki rywalizowały na dystansie 6 km. Biegnąc już na ostatnią prostej w kierunku mety zawodniczka Boston College - Madeline Adams potknęła się i nie miała siły dokończyć zawodów. Szybko przyszła jej z pomocą reprezentantka Clemson Uniwesity - Evie Tat. Niestety zmęczona zawodniczka nie mogła wstać. Mijały je kolejne biegaczki. Widząc całą sytuację, wymienioną dwójkę wsparła Rachel Pease reprezentująca uczelnię z Louisville. W trójkę poszło już nieco sprawniej. Zawodniczki poświęciły swoje miejsca, żeby pomóc rywalce.
Tat i Pease uplasowały się na miejscach 127 i 128 na 131 zawodniczek, które ukończyły zmagania. Natomiast Medeline Adams, której pomagały została zdyskwalifikowana. Jak zauważają lokalne media przed udzieleniem pomocy rywalce Evie Tat biegła w okolicach 70 pozycji.
RZ
Źródło: Atlantic Coast Conference
<script height="526px" width="935px" src="http://player.ooyala.com/iframe.js#pbid=a9d01e5c165b4233998d4fb6b4e0aa34&ec=xlMGMzNzE6YpQ5IrbwDckQ08jM4f9HTf"></script>