72 lata temu 800 sportowców wzięło udział w Powstaniu Warszawskim. Wśród nich było 26 olimpijczyków. To właśnie im był poświęcony 5-kilometrowy bieg, który odbył się w sobotę 6 sierpnia na atestowanej trasie w pobliżu Centrum Olimpijskiego w Warszawie.
Impreza spotkała się z zainteresowaniem osób, które z różnych względów nie mogły wziąć udziału w Biegu Powstania Warszawskiego, a przede wszystkim tych, dla których dystans 10 km był za długi.
- Rewelacyjny bieg z idealną pogodą. Nie startowałem w Biegu Powstania Warszawskiego, więc wystartowałem tutaj, żeby chociaż w taki, mniejszy sposób uczcić powstańców. Dla mnie nawet te 5 km jest dużym osiągnięciem - mówił nam jeden z zawodników.
W Powstańczej Piątce nie było zaciętej walki o wyniki. Dla większości zawodników, był to już trzeci bieg weekendu. Dzień wcześniej brali udział w Olimpijskiej Piątce, a część została w Centrum, by do rana wspólnie oglądać ceremonię otwarcia igrzysk.
Dla zawodniczki Mety Lubliniec, Powstańcza Piątka nie była końcem biegowego upamiętniania poległych sportowców.
- Tu biegłam Powstańczą Piątkę, a jeszcze w ten weekend pobiegnę w Biegu Nojego w Pęckowie, by uczcić olimpijczyka z 1936 r., który zginął w 1943 r. To dla mnie historyczno- olimpijski weekend. Wczoraj biegłam Olimpijską Piątkę. Nigdy nie załapałam się na olimpiadę, więc to jest taka moja mała olimpiada - mówiła nam Ewa Katarzyna Kasierska, która realizowała swój biegowy weekend mimo silnego bólu kolana.
Bieg wygrał Robert Zając z Ząbek, który metę przekroczył z czasem 17:31. Wśród pań najszybsza była Edyta Nowak (22:50).
Uczestnicy Powstańczej Piątki otrzymali oficjalny medal Biegu Powstania Warszawskiego. Losowane były również książki o udziale sportowców w Powstaniu Warszawskim.
IB