Puchar Europy NW i wielki finał w Polsce! [ZDJĘCIA]


W minioną sobotę Elblągu odbył się finał czteroetapowego European Cup Nordic Walking. Jego uczestnicy rywalizowali od czerwca, odwiedzając po drodze Niemcy i Słowenię. Na finiszu spotkali się w polskim Elblągu, gdzie wręczono puchary za klasyfikację generalną. Zawody były także zaliczane do Pucharu Polski, stanowiąc jego przedostatni etap.

Do Elbląga przyjechało ponad sześciuset zawodników, nie zabrakło zagranicznych gości. Wystartowali między innymi Chińczycy, Niemcy, Austriacy, Słoweńcy, Czesi i Szwedzi. Najliczniejszą reprezentację, poza Polakami, stanowili Chińczycy, którzy przygotowali dla wszystkich specjalny pokaz. – Tutaj jest świetna atmosfera! – zachwycali się goście – Tak dużo ludzi przyjechało, żeby uprawiać nordic walking i ze sobą rywalizować. Walczą o każdy punkt, nie mieliśmy szans wygrać z Polakami, ale i tak czujemy się tu mile widziani. Polacy są bardzo gościnni. To także świetni sportowcy – komentował jeden z... Chińczyków.

Jak zwykle podczas zawodów Pucharu Polski można było wybrać jeden z trzech dystansów: 5 km, 10 km i półmaraton, jednak tylko dłuższe zaliczały się do Pucharu Europy. Mimo tego, najkrótsza trasa cieszyła się największym zainteresowaniem. To właśnie na niej zdecydowało się wystartować wielu mieszkańców Elbląga.

Nadmorskie miasto zaskoczyło zawodników… górami. Choć Polska Federacja Nordic Walking odpowiednio wcześniej pokazała profil trasy, wielu kijkarzy było zdumionych kilkoma dość wymagającymi podejściami.

– Trasa wymagająca,szczególnie dla półmatatonczyków, którzy przechodzili pętlę z morderczym podejściem czterokrotnie – oceniał Sławomir Bogacki – W moim przypadku, na ostatnim podejściu wmurowało mnie na jakieś 5 sekund, po prosto stanąłem i po złapaniu oddechu ruszyłem dalej. Ale trasa była też niezwykle malownicza a bliskość strumienia i wąwozów tworzyło niezwykłą scenerię – zachwycał się zawodnik, który pozytywnie oceniał też przygotowanie imprezy:

– To moje dziesiąte zawody w tym roku i nie mam porównania do lat ubiegłych, ale biorąc pod uwagę ten sezon, to jedna z lepszych organizacji zaplecza. Na starcie pojawiła się cała czołówka kolegów i koleżanek, z którymi mam przyjemność i zaszczyt współzawodniczyć. Poprzez obecność międzynarodowej obsady, zawody nabrały dodatkowego kolorytu. Podsumowując, zawody uważam za bardzo udane.

W Elblągu podpisano porozumienie między niemiecką, polską i słoweńską federacją nordic walking, co z pewnością zaowocuje ujednoliceniem przepisów i lepszą organizacją Pucharu Europy w przyszłym sezonie. W tym natomiast zawodników czeka jeszcze ostatni etap i finał Pucharu Polski, który odbędzie się 3 października w Gdańsku.

KM