Kolarstwo u biegacza i bieganie u kolarzy nie mają bezpośredniego wpływu na wyniki sportowe, ale uprawiane równolegle, np. jako forma przygotowań czy uzupełnienia treningów, pozwalają redukować obciążenia jakim poddawane są mięśnie przy zachowaniu regularności i intensywności treningów. A to dlatego, że w obu formach aktywności pracują nieco inne grupy mięśni.
Rower i bieganie rozwijają organizm, a wszechstronnie rozwinięty organizm to mniejsze ryzyko kontuzji czy podatności na choroby.
– Rower pomaga poprawić siłę, szczególnie, gdy będziemy jeździć po górzystym terenie. Jazda na rowerze jest też bardzo dobrym sposobem na regenerację mięśni po ciężkim treningu biegowym. Świetnie wpływa na poprawę krążenia i metabolizm. Mało tego. Jazda na rowerze jest bardzo dobrą aktywnością dla tych, którzy chcą schudnąć albo dopiero rozpoczynają przygodę z bieganiem – mówi Kornel Osicki, menedżer grupy kolarskiej Kross Racing Team oraz trener kadry narodowej w kolarstwie górskim.
Rower u biegacza sprawdzi się szczególnie dobrze w czasie kontuzji i rehabilitacji, bo pozwala podtrzymać wydolność. Intensywna jednostka rowerowa jest tak samo obciążająca dla organizmu jak bieganie, oczywiście realizowana pod nadzorem lekarza.
Bieganie u rowerzysty to – oprócz wszechstronnego rozwoju organizmu – bardzo dobre rozwiązanie na trening zimą, gdy szlaki pokryte są głębokim śniegiem, a ulice rozjeżdżone przez samochody błotną mazią. Ale nie tylko zimą. – Jeśli mamy mało czasu, lepiej iść godzinę pobiegać niż nie robić nic – podkreślił w swoim wpisie dla serwisu welovecycling.pl Bartosz Huzarski, jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego kolarstwa szosowego.
– Bieganie w odpowiednich zakresach tętna pozwoli znacząco wzmocnić układ krwionośny i odpornościowy. Strome interwałowe podbiegi są super do budowania siły nóg – wyliczał zalety biegania Huzarski. Jemu bieganie, poprzez udział w Górskim Półmaratonie Ślężańskim, dało coś jeszcze - porządnego kopa motywacyjnego przed kolarskimi startami.
Sportowcami, którzy łączą bieganie i rowery są triathloniści. Często ćwiczą oni „na zakładkę”, żeby przyzwyczaić ciało do przejścia z etapu rowerowego na biegowy. Żelaźni ludzie to zwykle okazy zdrowia, a więc…
GR
fot. Roman Pohorecki / Pexels