Sport to wielka siła. "Księżycowy Cross" Monaru w Ozorkowie

  • Biegająca Polska i Świat

Pamiętacie „Najlepszego”? Czytaliście, oglądali film? Jerzy Górski wyszedł z zaawansowanej narkomanii dzięki sportowi, życie uratował mu triathlon i pragnienie wygrania podwójnego iron mana. Sport to wielka siła.

Z takiego założenia wychodzą także w Ozorkowie. W 2015 roku Witold Obuchowicz, wieloletni pracownik tamtejszego Monaru, wymyślił Księżycowy Cross i we współpracy z grupą innych pasjonatów zorganizował go właśnie po raz czwarty.

Jerzy Górski był honorowym gościem imprezy, na spotkaniu z nim w przeddzień biegu w szkolnej sali zabrakło krzeseł.

Także zainteresowanie samym biegiem przerosło oczekiwania organizatorów. W terenowych pół- i ćwierćmaratonie, wystartowało blisko 350 osób, nic sobie nie robiących z błotnistej, a w wielu miejscach oblodzonej trasy. Wśród nich – bardzo liczni pacjenci Monaru z ponad 20 ośrodków w całej Polsce, rywalizujący w osobnej kategorii.

Rozgrzewkę jak co roku poprowadził Piotr Kędzia z Olimpijskiej Akademii Biegania. A ponieważ bieg (zgodnie z nazwą) wystartował o zachodzie słońca, wszyscy przemierzali trasę z czołówkami i odblaskami, co dodawało rywalizacji klimatu i swoistego uroku.

Jerzy Górski był honorowym starterem, a na trasie z numerem 1 – inna gwiazda. Mieszkająca w pobliskim Parzęczewie Agata Matejczuk, jedna z głównych bohaterek filmu „Biegacze” Łukasza Borowskiego, triumfatorka morderczego Biegu 7 Szczytów na 240 km w 2015 r. W półmaratońskim Księżycowym Crossie o pół minuty ustąpiła jednak pola Monice Pieczorze.

Rywalizację mężczyzn wygrał zdecydowanie, z ponad 5-minutową przewagą, Adam Łukasiak, natomiast na dystansie ćwierćmaratońskim ze zwycięstwa cieszyli się ozorkowianin Damian Białek i łodzianka Weronika Marciniak.

Nie odpuścili monarowcy. W „ćwiartce” stanowili przeważającą siłę, a Paweł Majdziński zajął trzecie miejsce. Bardzo liczni także w „połówce”, a najlepszy Jonaszek Leszczyński otworzył drugą dziesiątkę na mecie.

Księżycowy Cross to nie tylko bieganie. Drugi rok z rzędu na ścianie gościnnej Szkoły Podstawowej nr 2 powstało nawiązujące do imprezy graffiti wykonane przez bywalców Klubu Profilaktyki Środowiskowej „NieNuda”,  kolejny raz przeprowadzono też zbiórkę ubrań sportowych dla osób, którym z powodów finansowych trudno jest realizować się w sporcie.

Podziękowań i słów uznania ze strony uczestników IV Księżycowego Crossu - jak widać nie brakuje.

WYNIKI IV KSIĘŻYCOWEGO CROSSU w Ozorkowie

GALERIE ZDJĘĆ

Piotr Falkowski, Martyn Jakubowski

fot. Patrycja Kołodziejczyk, Mateusz Dolata