W ferworze walki stracił buta, tale nie stracił głowy. Amerykanin Liam Purdy w oryginalny sposób wygrał bieg na 800m podczas Uniwersyteckich Halowych Mistrzostw - Patriot League.
Rzecz działa się w miniony weekend w Bostonie. Nie wiadomo kiedy dokładnie zawodnikowi uniwersytetu American „Eagles” Waszyngton posłuszeństwa odmówił prawy but. Pewnym jest, że Purdy miał w sobie pary za dwóch i stoczył zaciętą walkę z rywalami. Na chwilę musiał zapomnieć też o bólu (kliknij w grafikę by zobaczyć nagranie).
Purdy wygrał z czasem 1:53.25. Drugi zawodnik na mecie, reprezentujący uczelnię West Point uzyskał wynik 1:53.34. Tuż po minięciu mety Liam Purdy cieszył się z wygranej szybko zbiegając z bieżni.
Po biegu Purdy został opatrzony, a resztę zawodów oglądał z trybun.
Niestety wygrana nie przyczyniła się do końcowego zwycięstwa jego uczelni. Mistrzostwa Patriot League wygrała Naval Academy wśród mężczyzn i Bucknell University wśród pań.
Nie był to pierwszy taki przypadek w historii, kiedy biegacz traci część swojego wyposażenia. Podczas igrzysk w Rio de Janeiro spotkało to Etenesh Diro w biegu na 3000m z przeszkodami. Do utraty obuwia przyczyniła się jedna z upadających rywalek.
Etiopka postanowiła pozbyć się dodatkowej przeszkody i zdjąć zsunięty but. Z bosą stopą biegła przez prawie pół dystansu. Na metę wbiegła jako ósma i awansowała do finału. Obolała sama nie była w stanie opuścić stadionu. Za postawę kibice nagrodzili Etiopkę wielkimi brawami.
Znana jest też historia Brytyjczyka Briana Whittla, który w jednej skarpetce pobiegł swoją zmianę podczas mistrzostw Europy w sztafecie 4x400m w 1986 roku. Wyspiarze nie tylko zdobyli złoto, ale także jeszcze z czasem 2:59.84... ustanowili ówczesny rekord Europy! Whittl stracił swój but podczas zamieszania w strefie zmian.
To, ze biegowe obuwie nie zawsze musi być w użyciu, udowodnił słynny Abebe Bikili, który w 1960 roku w Rzymie został mistrzem olimpijskim w biegu maratońskim, pokonując całą trasę boso.
RZ