W weekend 1-2 czerwca tysiące śmiałków podjęło biegowe wyzwanie i pokonało błotną trasę z widowiskowymi przeszkodami na poznańskiej Malcie. Idealna pogoda, przepiękne tereny, wyśmienita atmosfera i mnóstwo wydzielanych endorfin - tak wystartowała szósta już edycja Survival Race.
Dwudniowy festiwal sportowy zgromadził nie tylko zawodowców, miłośników sportu i mocnych wrażeń, ale także osoby, które liczyły na dobrą zabawę i odskocznię od codzienności. Uczestnicy mieli do wyboru trzy dystanse o różnym poziomie trudności: 3 km z 15 przeszkodami dla początkujących, którzy chcieli zrobić pierwszy krok, 6 km z 30 przeszkodami dla bardziej wprawionych śmiałków, którzy mogli sprawdzić swoje możliwości oraz 12 km z 50 przeszkodami dla prawdziwych weteranów, którzy lubią ekstremalne wyzwania! Na poznańskiej Malcie pojawiła się także spora reprezentacja zawodowych sportowców, którzy walczyli o podium i nagrody w pierwszej fali LEGEND.
Wokół Jeziora Maltańskiego na uczestników czyhało kilkadziesiąt przeszkód. Swoją siłę i charakter można było sprawdzić we wspinaczce po linie, przeprawie przez wodne więzienie czy pokonując 4-metrową rampę. Wysiłek nagradzany był na mniej wymagających przeszkodach, takich jak wielka zjeżdżalnia wodna czy przejście przez muzyczny technotunel. Na trasie pojawiło się kilka nowych, wymagających konstrukcji - między innymi „Szynociąg”, dwie przeszkody pożyczone od zaprzyjaźnionego biegu Runaway - Polski Uciekinier: „Rurowślizg” i „Kręciołek”, wymowne „Przegięcie Pały” czy ponad 30-metrowy „Monkey Bar”.
Swoich sił na survivalowej trasie można było spróbować w pojedynkę, lub zebrać ekipę i stworzyć drużynę. Survivalowcy integrowali się niczym jedna, wielka rodzina, chętnie pomagali sobie na trasie i wyciągali pomocną dłoń przy trudnych przeszkodach. Przekroczenie mety i odebranie upragnionego medalu nie oznaczało końca przygód - na wszystkich zawodników i kibiców czekało sporo atrakcji w survivalowym miasteczku. Strefy chilloutu, animacji czy gastro z food truckami przyciągały na Maltę wielu głodnych wrażeń Poznaniaków.
Nie zabrakło także najmłodszych śmiałków, którym przyświecało hasło „od małego na całego”. Na specjalnym torze Survival Race Kids bawiły się maluchy od 3 lat i nastolatki do 13 roku życia. Wszystkie dzieciaki złapały sportowego bakcyla i spędziły wymarzony Dzień Dziecka - bezkarnie taplając się w błocie!
Jeśli i Wy świętowaliście rozpoczęcie survivalowego sezonu na Malcie, macie szasnę zgarnąć pakiet startowy na przyszły rok! Wystarczy podzielić się swoimi wrażeniami z biegu w ankiecie: bit.ly/SR-2019-Poznan-Ankieta
Wielki finał szóstego sezonu odbędzie się 21-22 września we Wrocławiu. Na najmłodszych czekają jeszcze błotne wyzwania w trakcie wakacji i na rozpoczęcie nowego roku szkolnego.
Więcej informacji znajdziecie na www.survivalrace.pl
Foto i video relacje dostępne są na Facebooku: www.fb.com/SurvivalRace
źródło: Organizator