Sypnęło rekordami! Bez amatorów, ale szybki Maraton Tokijski. Blisko milion dolarów dla Suguru Osako! [WYNIKI, ZDJĘCIA, WIDEO]

Stawka złożona wyłącznie z elity, rekordy krajów, nie do końca zdyscyplinowani kibice obserwujący rywalizację na ulicach miasta zamiast w telewizji, jak chceli tego organizatorzy... Tak wyglądał Tokyo Marathon 2020 i tak, zdaniem wielu komentatorów, może wyglądać olimpijski maraton w lipcu.

Gdy w Japonii pojawiły się pierwsze przypadki koronawirusa, organizatorzy nie podejmowali żadnych działań. Gdy sytuacji nie dało się już ignorować, zakazali startu chińskim biegaczom pochodzącym z prowincji o największej liczbie zakażonych. Póżniej zakaz objął wszystkich obywateli Kraju Środka. Ąż wreszcie 1 marca na starcie zamiast 38-tysięcznego tłumu amatorów z całego świata stanęło zaledwie 200 przedstawicieli maratońskiej elity, wliczając w to wózkarzy.

[AKT.] Maraton Tokijski 2020 tylko dla elity i wózkarzy. Bieg masowy odwołany - NIE BĘDZIE ZWROTÓW WPISOWEGO!

Nie wszyscy kibice posłuchali nawoływań organizatorów, by obserwować zmagania z domu. Na trasie zbierały się grupki dopingujących, chociaż obserwatorów było zauważalnie mniej. Ci nieposłuszni, za swoją niesubordynację zostali nagradzani doskonałym wynikiem japońskiego biegacza.

Suguru Osako wprawdzie przybiegł na metę tuż za podium, ale zrobił to z nowym rekordem Japonii - 2:05:29. Do tego biegu szykował się w Afryce. Trenował sam, dlatego zaryzykował samotny bieg już od 10. kilometra. W rekordowym wyniku pomogła mu również pogoda. W tym roku warunki biegowe były przyjazne.

Za swój rekord Osako zarobił 100 mln. jenów, czyli blisko milion dolarów, które w ramach program wspierania japońskiego maratonu wypłaci mu japońska federacja lekkoatletyczna i jej sponsorzy.

„Project Exceed”, jak nazywa się program, przynosi kapitalne efekty, bo już drugi rok z rzędu Maraton Tokijski kończy się najlepszym wynikiem w historii Kraju Kwitnącej Wiśni. Dla samego Suguru Osako była to już druga taka premia, jesienią 2018 r. Japończyk pobił rekord kraju w Maratonie Chicagowskim.

Miliony za rekord kraju w maratonie. Nie, nie w Polsce

Tokyo Marathon: Milion dolarów za rekord Japonii! Faworyt zawiódł [WIDEO]

Chicago Marathon: Mo Farah bije rekord Europy! Suguru Osako zgarnia fortunę!

Zwycięzcą tej nietypowej edycji Maratonu Tokijskiego został Birhanu Legese. Etiopczyk obronił tytuł, uzyskując 2:04:15. Pobiegł... szybciej niż przed rokiem, ale swojej życiówki nie poprawił. Po biegu wyjaśnił, że planował szybszy bieg, ale gdy zaczął mu dokuczać ból biodra, skoncentrował się na wygranej.

Drugie miejsce zajął belgijski zawodnik Bashir Abdi. Zwycięzca Biegu Sylwestrowego w Madrycie, w Tokio nabiegał czas 2:04:49. To nowy rekord Belgii.

2 sekundy po Abdim do mety dotarł Sisay Lemma, trzeci zawodnik z Berlina.

Bieg pań również dostarczył emocji. Reprezentująca Izrael Lonah Chemtai Salpeter oderwała się od stawki ok. 35. kilometra i samotnie dobiegła do mety poprawiając życiówkę - 2:17:45. Przy okazji nie po raz pierwszy poprawiła rekord swojego kraju.

Krajowy rekord poprawiła również Etiopka Birhane Dibaba, przekraczając linię mety na drugim miejscu z czasem 2:18:35.

Podium z czasem 2:20:30 uzupełniła Sutume Asefa Kebebe.

Wyniki:

Mężczyźni:

1. LEGESE Birhanu, ETH - 2:04:15
2. ABDI Bashir, BEL - 2:04:49 (rekord Belgii)
3. LEMMA Sisay, ETH - 2:04:51
4. OSAKO Suguru, JPN - 2:05:29 (rekord Japonii)
5. KAROKI Bedan, KEN - 2:06:15
6. EL ABBASSI El Hassan, BRN - 2:06:22
7. MENGSTU Asefa, ETH - 2:06:23
8. TAKAKU Ryu, JPN - 2:06:45
9. UEKADO Daisuke, JPN - 2:06:54
10. SADAKATA Toshiki, JPN - 2:07:05

Kobiety:

1. CHEMTAI SALPETER Lonah, ISR - 2:17:45 (rekord Izraela)
2. DIBABA Birhane, ETH - 2:18:35 (rekord Etiopii)
3. ASEFA KEBEDE Sutume, ETH - 2:20:30
4. CHEPYEGO KAPTICH Selly, KEN - 2:21:42
5. GIRMA Tigist, ETH - 2:21:56
6. GEBRU Azmera, ETH - 2:22:58
7. TEFERI Senbere, ETH - 2:25:22
8. ESHETE Shitaye, BRN - 2:27:34
9. DEMISE Shure, JPN - 2:27:42
10. YAMAGUCHI Haruka, JPN - 2:30:31

Pełne wyniki:

Zapis wideorelacji z imprezy:

IB

fot. Organizator