Pierwsze doniesienia o tym, że naukowcy pracują nad tabletką zdolną zastąpić ćwiczenia fizyczne pojawiły się już 2 lata temu. Wtedy swoimi odkryciami dzielili się Duńczycy, którzy zidentyfikowali ponad tysiąc zmian zachodzących w organizmie na poziomie molekularnym, podczas treningu. Pozwoliło im to zrozumieć działanie treningu na organizm oraz kolejność i zakres zachodzących zmian. Obudziło również nadzieje na opracowanie leku, który miałby równie szerokie działanie, co aktywność fizyczna.
Teraz krok bliżej w kierunku takiej cudownej pigułki wykonali naukowcy z Leeds, którzy odkryli białko (Piezo1) „włączające” mechanizm korzystania z zalet treningu. W uproszczeniu wygląda to tak - podczas ćwiczeń serce pompuje więcej krwi do organizmu, a białko Piezo 1 pozwala na przepływ tej krwi do żołądka.
Zwiększone ciśnienie jest też odczuwane w naczyniach krwionośnych jelit. W odpowiedzi zmienia się równowaga w śródbłonku arterii, a to skutkuje zwężeniem naczyń. To zwężenie jest kluczowe, gdyż dzięki niemu następuje redukcja przepływu krwi do żołądka i jelit i zwiększenie tego przepływu w kierunku mózgu i mięśni.
Poznanie tego mechanizmu i funkcji białka Piezo 1, na nowo rozbudziło nadzieje na wyprodukowanie tabletki, zastępującej ćwiczenia fizyczne, a uruchamiającej podobny do nich proces kontroli przepływu krwi.
W wyniku swoich odkryć, naukowcy opracowali eksperymentalny środek o nazwie Yoda 1, który miałby pełnić właśnie taką rolę i np. pomagać w zaburzeniach metabolizmu, które prowadzą do cukrzycy typu 2. Na razie otrzymali środki na kontynuowanie badań i przygotowują etap testów na zwierzętach.
IB