Ultra Mirage: Dwóch Polaków na mecie

Trzecią edycję Ultra Mirage ukończyło 117 zawodników, a wśród nich dwóch Polaków.

100-kilometrowy bieg po Saharze w Tunezji dla Dariusza Wojdy był przygodą, ale też sposobem, by zainteresować innych budową studni w Sudanie Południowym. To właśnie ten cel był powodem startu, któremu towarzyszyła zbiórka pieniędzy.

Kwota zbiórki nie uzyskała jeszcze zaplanowanego limitu, natomiast zawodnik zmieścił się bez problemu w limicie biegu. Biegacz z Józefowa dotarł na metę z rezultatem 14 godzin i 7 minut. Pozwoliło mu to zająć 18. miejsce.

Drugi z Polaków, Piotr Rogorz również ukończył bieg w limicie. Piasek Sahary opuścił po 15 godzinach i 40 minutach.

Zwycięzcą po raz trzeci z rzędu został Rachid Elmorabity. Dominator Maratonu Piasków wydaje się nie do pokonania na Saharze. W Tunezji uzyskał czas 8:21:39 i poprawił swój własny rekord trasy sprzed 2 lat. Za nim, z niemal 2-godzinną stratą uplasował się Tunezyjczyk Mosbah Laghta - 10:17:02.

Wśród pań, które stanowiły aż 45% stawki, najszybciej do mety dobiegła Bouchra Lundren Eriksen. Dunka, która ubiegłoroczny Maraton Piasków zakończyła na drugim miejscu, to właśnie Ultra Mirage nazwała najtrudniejszym biegiem w swojej karierze. Jej wynik na mecie to 11:20:54.

Europejki zajęły całe tegoroczne podium imprezy. Francuzka Oriane Dujardiu była druga z wynikiem 12:02:23. Z trzeciego miejsca cieszyła się Niemka Judith Havers z rezultatem 13:24:06.

W Ultra Mirage brały również udział zespoły. Najszybszą drużyną okazali się zawodnicy z The Desert Roses. W skład tej drużyny wchodziła m.in. indywidualna zwyciężczyni zawodów.

IB